P. Czarnek o sytuacji w oświacie: To jest zapaść w systemie edukacji
Likwidacja lekcji religii. Likwidacja prac domowych. Wprowadzanie na siłę edukacji seksualnej pod przykrywką edukacji zdrowotnej. Likwidacja lektur, które mają w sobie kod kulturowy Polski. Likwidacja historii i teraźniejszości. Likwidacja programów takich jak „Poznaj Polskę” czy „Poznaj Polskę – kraj rodzinny”. Zdecydowane zmniejszenie finansowania. To jest zapaść w systemie edukacji, działanie absolutnie na szkodę polskich uczniów, polskiej oświaty. Wystarczył tylko rok, żeby doprowadzić do takich rzeczy – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister edukacji i nauki.
Mija rok od przejęcia władzy przez koalicję skupioną wokół Donalda Tuska. Można zauważyć, że w sektorze edukacji doszło do wielu zmian na gorsze.
– Po pierwsze: stopniowa likwidacja lekcji religii w polskich szkołach (…), czyli próba wyrzucenia ze szkół przedmiotu, który uczy dzieci mądrości – odróżniania dobra od zła, prawdy od fałszu. Likwidacja prac domowych dla wszystkich roczników szkoły podstawowej, zakaz zadawania prac domowych (…). Wprowadzanie na siłę edukacji seksualnej – demoralizującej, deprawującej, twardej (typu „B”) bez zgody rodziców pod przykrywką edukacji zdrowotnej. Likwidacja lektur, które mają w sobie kod kulturowy Polski, które przenoszą nasze „ID” (można powiedzieć), naszą tożsamość na kolejne pokolenia. Likwidacja historii i teraźniejszości tylko po to, żeby młode pokolenia nie miały styczności z najnowszą historią: o komunistach, o ubekach, o prześladowaniu Polaków, Kościoła w Polsce itd. Likwidacja programów takich jak „Poznaj Polskę” czy „Poznaj Polskę – kraj rodzinny”. Zdecydowane zmniejszenie finansowania. To jest zapaść w systemie edukacji, działanie absolutnie na szkodę polskich uczniów, polskiej oświaty. (…) Wystarczył tylko rok, żeby doprowadzić do takich rzeczy – podkreślał Przemysław Czarnek.
Negatywne zmiany nie ominęły także nauki i szkolnictwa wyższego.
– Tylko przez rok zlikwidowano kilka naprawdę potężnych projektów rozwojowych, badawczo-naukowych w polskiej nauce. Przykładem jest choćby reaktor jądrowy, na którego zaprojektowanie przeznaczyłem 63 mln złotych jako minister nauki i szkolnictwa wyższego. W zeszłym tygodniu ten projekt został zakończony. Mamy projekt reaktora jądrowego czwartej generacji jako czwarty kraj na świecie po Stanach Zjednoczonych, Japonii i Chinach, możemy przystąpić do natychmiastowej budowy tego reaktora po to, żeby produkować tanie ciepło, tani prąd i wodór. (…) Razem z Orlenem, z panem Danielem Obajtkiem, zaprojektowaliśmy budowę symulatora reaktora jądrowego po to, żeby kształcić inżynierów jądrowych nie tylko z Polski, ale z całej Europy. Wszystko to zostało zablokowane. Co z tego, że mamy projekt za wielkie pieniądze, mamy Japończyków do współpracy, mamy know-how po to, żeby rozwijać gospodarczo nasz kraj, skoro rząd nie tylko nie kontynuuje tego projektu, ale blokuje go, bo zdejmuje pieniądze z Narodowego Centrum Badań Jądrowych? – mówił poseł PiS.
Były minister edukacji i nauki podkreślił też, że zlikwidowano również Instytut Sztucznej Inteligencji, zablokowano projekt dotyczący współpracy pomiędzy uniwersytetami przyrodniczymi, instytutami mleczarskimi i naukowcami a spółdzielniami mleczarskimi oraz odebrano środki na komputer kwantowy na Politechnice Poznańskiej. Oprócz tego obecny rząd usiłuje też zlikwidować Akademię Kopernikańską, ogranicza międzynarodową współpracę naukową oraz walczy z nowo powstałymi kierunkami lekarskimi na polskich uczelniach. W zamian rządzący nie oferują nic wartościowego.
– Tak wygląda ten rząd po roku. Tylko rok wystarczył, żeby taka dewastacja nastąpiła – ocenił gość „Aktualności dnia”
Całość rozmowy z Przemysławem Czarnkiem jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl