Oświatowa „S” wzywa Joannę Kluzik-Rostkowską do rozmów

Oświatowa „Solidarność” wezwała minister edukacji Joannę Kluzik-Rostkowską do dwustronnych rozmów. Jeśli nie będzie reakcji na wezwanie, możliwe jest wznowienie akcji protestacyjnej.

„Uporczywe unikanie dialogu przez obecne kierownictwo MEN ze stroną związkową na temat przyszłości polskiej szkoły, brak rzetelnej konsultacji projektów ustaw, wprowadzanie arbitralnych decyzji budzi nasz sprzeciw” – napisali w apelu związkowcy.

Związkowcy zawiesili akcję protestacyjną po nominacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej na szefową MEN. Za dobrą monetę wzięli jej obietnicę, że będzie konsultować propozycje zmian w oświacie.

Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „S”, mówi, że minister nie wywiązała się dotąd z tych obietnic. By uniknąć dialogu, ministerialne pomysły przedstawiają posłowie.

– Wszystkie zmiany ustawy o systemie oświaty, karty nauczyciela i inne rozporządzenia, są teraz bezpośrednio kierowane do Sejmu. Wiemy, że tzw. inicjatywy poselskie w ogóle nie podlegają negocjacjom, bo to są samodzielne inicjatywy posłów. W ten sposób pani minister sprytnie ominęła sobie dialog społeczny, negocjacje i spotkania. Stąd takie wezwanie, bo wiadomo, jest to oszustwo – komentuje Ryszard Proksa.

Oświatowa „S” w swoim stanowisku wyraziła m.in. sprzeciw „wobec ataków różnych środowisk, w tym rządowych i samorządowych” na Kartę Nauczyciela. Opowiedziała się za tym, aby ustawa ta obejmowała wszystkich nauczycieli. Związkowcy domagają się też wyższych nakładów na edukację i zwiększenia płac w oświacie.

RIRM