Ostatni etap prac ekshumacyjnych na warszawskich Powązkach
Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej rozpocznie dziś ostatni etap prac ekshumacyjnych w Kwaterze „Ł”. Prace mogą zakończyć się odnalezieniem szczątków około stu osób, w tym rotmistrza Witolda Pileckiego, gen. Augusta Emilia Fieldorfa i pułkownika Łukasza Cieplińskiego.
Pierwsze prace w Kwaterze „Ł” Cmentarza Powązkowskiego rozpoczęto pięć lat temu. W najbliższych miesiącach zostaną one doprowadzone do końca. Na odnalezienie szczątków około stu osób, zamordowanych i straconych w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, liczy wiceprezes IPN, prof. Krzysztof Szwagrzyk. Niewykluczone, że wśród nich znajdą się bohaterowie polskiego podziemia niepodległościowego – rotmistrz Witold Pilecki, gen. August Emil Fieldorf ps. „Nil” oraz płk Łukasz Ciepliński.
– Wierzymy, że tam na tym obszarze, który dotychczas nie był przez nas badany, bo były tam groby z lat 80’ gdzieś tam pod nimi w latach 50’ pogrzebano także zwłoki pana generała. Podobnie jak wierzymy w to, że na tym samym terenie są gdzieś pogrzebane szczątki pana rotmistrza Witolda Pileckiego i pana pułkownika Łukasza Cieplińskiego – podkreśla prof. Szwagrzyk.
Prace ekshumacyjne w Kwaterze „Ł” przez lata były utrudniane ze względu na znajdujące się tam pochówki osób zasłużonych dla władzy komunistycznej. Zanim pogrzebano ich ciała, na Łączce pojawił się ciężki sprzęt. Szczątki polskich bohaterów zostały najprawdopodobniej wciśnięte w ziemię, choć nie ma pewności, że nie zostały wywiezione w inne miejsca. Komuniści doskonale wiedzieli, kogo zabijają. Nie chcieli pozwolić, by groby Niezłomnych stały się miejscem kultu – mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk.
– Komuniści za żadną cenę nie mogli doprowadzić do takiej sytuacji, kiedy groby ich ofiar staną się miejscem kultu. Stąd ta determinacja trwająca do końca systemu komunistycznego w utrwalaniu tajemnicy wokół miejsc, gdzie grzebano ofiary systemu komunistycznego – zaznacza wiceprezes IPN.
W najbliższych miesiącach prace ekshumacyjne Instytutu Pamięci Narodowej zostaną poszerzone o Kresy Rzeczypospolitej, w tym tereny będące obecnie częścią Białorusi, Ukrainy czy Litwy.
– Wszędzie tam są prochy naszych obywateli i wszędzie tam leżą szczątki naszych bohaterów, które nie zostały jeszcze odnalezione. Mówimy tutaj nie tylko o Żołnierzach Wyklętych, mówimy tutaj o tych, którzy zginęli w 1939 roku z rąk Niemców czy Sowietów. Mówimy o tych zamordowanych przez UPA – mówił historyk.
Rozszerzenie obszaru poszukiwań o dawne ziemie Rzeczypospolitej na wschodzie prof. Krzysztof Szwagrzyk zapowiadał jeszcze w trakcie obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Nie ma jednak możliwości podjęcia działań ekshumacyjnych na terenie innego państwa bez uzgodnień z tamtejszymi władzami.
TV Trwam News/RIRM