Odmrażanie polskiej gospodarki będzie etapowe
Od poniedziałku w życie wchodzi pierwsza faza tzw. odmrażania polskiej gospodarki. Dotyczy ona przede wszystkim handlu. Tymczasem rząd apeluje o zachowanie dyscypliny izolacji i utrzymanie środków bezpieczeństwa w miejscach publicznych.
Nowe wytyczne dotyczące rozluźnienia niektórych restrykcji związanych z walką z koronawirusem przedstawił w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
– Otwarcie lasów i parków, przy czym nie traktujmy tego jako zaproszenie do niekontrolowanej rekreacji – oznajmił premier.
Zmienią się też przepisy dotyczące handlu.
– W sklepach do 100 metrów była możliwość obsługi 4 klientów na jedną kasę, a w sklepach powyżej 100 metrów jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, czyli jeżeli w sklepach jest 150 metrów kwadratowych, to 10 osób może być obsługiwanych w tym sklepie – wskazał Mateusz Morawiecki.
Zasada „1 osoba na 15 metrów kwadratowych” będzie obowiązywała również w kościołach. Gospodarka w czasie epidemii nie może stać w miejscu – podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dlatego w najbliższym czasie sukcesywnie wprowadzone dotąd obostrzenia będą łagodzone.
– Możliwość korzystania ze sklepów, możliwość korzystania z galerii będziemy sukcesywnie zwiększali, ale w reżimie sanitarnym ilości osób na przestrzeń handlową – wyjaśnił Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia podkreślił, że łagodzenie obostrzeń nie oznacza, że epidemia wygasa. To, kiedy wygaśnie zależy od ludzi i utrzymania dyscypliny w przestrzeganiu kwarantanny, izolacji i zachowania środków bezpieczeństwa w miejscach publicznych.
– Zasłanianie twarzy w miejscach publicznych, tam, gdzie mamy kontakt z drugą osobą po to, żeby chronić innych. Po drugie, dezynfekować możliwie często powierzchnie, ręce. Po trzecie, zachowywać dystans – apelował Łukasz Szumowski
Kolejnym etapem powrotu do normalności jest powrót obowiązkowych szczepień dla dzieci. Zalecenie od soboty wchodzi w życie.
– Mówimy o zaleceniu powrotu do szczepień dzieci po porodzie, dzieci do 24. miesiąca życia i wszystkie osoby, u których choroby wskazują na konieczność zaszczepienia – tłumaczył Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Według rzecznika Ministerstwa Zdrowia, powrót do obowiązkowych szczepień może też uchronić Polaków przez kolejnymi chorobami.
Nie takiego odmrażania polskiej gospodarki spodziewała się opozycja.
– To, co zaprezentował minister i premier, nie ma nic wspólnego z mapą drogową odmrażania gospodarki – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat na prezydenta, lider PSL-u.
Rząd tak naprawdę nie ma pomysłu na wychodzenie z epidemii – ocenił kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.
– Rząd obiecywał strategię wyjścia z zamrażania gospodarki, a tymczasem dowiedzieliśmy się o tym, że będzie można wejść do lasu – dodał Krzysztof Bosak.
Stopniowe rozluźnianie gospodarki to dobry kierunek – wskazał ekonomista Mariusz Kękuś.
– Jeśli nie uruchomimy gospodarki w szybkim czasie to skutki będą katastrofalne dla nas wszystkich, dla całego społeczeństwa, cofniemy się w rozwoju o kilka lat i trzeba będzie to odrabiać, a będzie bardzo ciężko. Przede wszystkim zostaniemy wyeliminowani z rynków, w których dotąd byliśmy obecni, bo konkurencja jest bardzo duża i ona nie śpi. Więc to na pewno jest dobry kierunek – ocenił Mariusz Kękuś.
Przed rządem z pewnością trudne zadanie. Rząd będzie musiał oszacować ważność poszczególnych sektorów dla całej polskiej gospodarki, a z drugiej strony poziom czy skalę, w jakiej zostały one dotknięte przez kryzys.
– Dopiero z kombinacji tych dwóch czynników, czyli znaczenia dla polskiej gospodarki, jak również stopnia dotknięcia danej branży przez kryzys, rząd będzie musiał podejmować decyzję, czy dany sektor uruchamiać, czy jednak jeszcze zatrzymać w tym tzw. lock down – podkreślił ekonomista dr Marcin Kędzierski.
W kolejnym etapie rząd planuje m.in. otworzyć sklepy budowlane oraz hotele i inne miejsca noclegowe. Przywrócone do funkcjonowania zostaną także biblioteki, galerie sztuki i muzea.
TV Trwam News