Nowy Polski Ład bez nowych podatków?

Nowy Polski Ład nie pociągnie za sobą wzrostu podatków – zapewnia minister finansów Tadeusz Kościński. W sobotę Prawo i Sprawiedliwość zaprezentuje szczegóły swojego sztandarowego programu. Jego celem jest odbudowa i rozwój gospodarki po pandemii. Według opozycji program to jedynie puste obietnice.

Nowy Polski Ład odbuduje polską gospodarkę po pandemii – mówią w specjalnym spocie prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki.

„Przygotowaliśmy kompleksowy program, który pozwoli Polsce rozwijać się jeszcze szybciej, a Polakom zapewni dobrze płatne miejsca pracy. Czas na Nowy Polski Ład, wielki program rozwoju Polski” – zwrócono uwagę w spocie.

Szczegóły programu zaprezentowane zostaną na konwencji w najbliższą sobotę. Wiadomo, że plan obejmie m.in. rozwój gospodarki, wsparcie dla rodzin i osób starszych, rozwój szkolnictwa, czystej energii i służby zdrowia.

– To jest bardzo przemyślany program. Jeszcze zobaczymy szczegóły, ale ramy, o których słyszymy, mają znakomitą logikę – synergię pomiędzy różnymi obszarami – mówił ekonomista prof. Zbigniew Krysiak.

Według mediów Prawo i Sprawiedliwość chce zwiększyć wydatki na służbę zdrowia do 7 proc. PKB, wprowadzić tzw. estoński CIT dla wszystkich firm i podwyższyć kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. Nie potwierdza tego minister finansów Tadeusz Kościński, ale zapewnia, że rząd nie będzie szukał dodatkowego finansowania.

„Nie ma planów, by podwyższyć podatek CIT, VAT i PIT. Nie pracujemy nad tym” – oznajmił minister.

Jak zaznaczył Jan Strzeżek, wicerzecznik Porozumienia, koalicjanci uczestniczą w tworzeniu programu. Zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie mają swoje uwagi.

– Jesteśmy zwolennikami każdego instrumentu, który sprawi, że po panemii koronawirusa Polska wróci na drogę gospodarczego wzrostu. Oczywiście w ramach koalicji zostało jeszcze kilka punktów do ustalenia – powiedział wicerzecznik Porozumienia.

Według posła Prawa i Sprawiedliwości Kacpra Płażyńskiego, Nowy Polski Ład nie ma pełnej akceptacji koalicjantów, ale ostateczne poparcie całej Zjednoczonej Prawicy jest pewne.

– Myślę, że gdy przekonają się jak to w praktyce będzie realizowane, to wszystkie ręce znajdą się na pokładzie – oznajmił poseł PiS.

To, czy Nowy Polski Ład przyniesie wzrost poparcia dla Zjednoczonej Prawicy, zależeć będzie od czasu realizacji programu – zauważyła politolog Paula Olszyk.

– Uzależniałabym to od tego, w jakim stopniu adresaci programu będą w stanie w miarę szybko odczuć jego skutki na własnej skórze – mówiła.

Do zapowiedzi PiS sceptycznie podchodzi opozycja. Jej politycy czekają na konkrety.

– Wiemy, że jest wiele kwestii i wiele spraw, które PiS obiecywało, które rząd obiecywał, a które się nie spełniły – chociażby w obszarze mieszkalnictwa – zwróciła uwagę poseł Lewicy Katarzyna Kotula.

Według szefa klubu Koalicji Obywatelskiej Cezarego Tomczyka, PiS straciło wiarygodność, gdyż w ciągu 5 lat samodzielnie nie zrealizowało żadnej inwestycji. KO prezentowała już własne propozycje zmian.

– Pokazywaliśmy program dla polskich przedsiębiorców, kiedy mówiliśmy o kwocie wolnej, obniżeniu VAT-u, kiedy mówiliśmy o rozwiązaniach, które są potrzebne tu i teraz – mówił Cezary Tomczyk.

Warto przypomnieć, że PO, będąc u władzy, podnosiła podatki, w tym VAT. Obecnie najlepszym rozwiązaniem dla opozycji byłaby współpraca z rządem -podkreślił prof. Arkadiusz Jabłoński.

– Badania europejskie pokazują, że w okresie pandemii najmniej tracą formacje polityczne, które działają wspólnie z rządem tzn., że jest widoczna współpraca dla społeczeństwa – wskazał.

Polacy wciąż mają zaufanie do Prawa i Sprawiedliwości. Według CBOS-u, Zjednoczona Prawica może liczyć na ponad 33 procent poparcia. KO zajmuje 3 miejsce za ruchem Szymona Hołowni z wynikiem ponad 11 procent.

TV Trwam News