Nowe zasady udzielania teleporad
Od 1 października obowiązują nowe zasady udzielania teleporad. Dotyczy to zarówno podstawowej opieki zdrowotnej jak i opieki specjalistycznej.
Zmiany w zasadach udzielania porad telefonicznych mają przede wszystkim ułatwić pacjentom dostęp do lekarza.
– Ten cel to to, żeby jak najlepiej zaopiekować się pacjentem na poziomie POZ, żeby dostępność lekarza była zagwarantowana w formie bezpośredniej, a nie tylko teleporady – podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski.
– To jest tak naprawdę uporządkowanie procesu teleporad. Na podstawie doświadczenia zebranego w ostatnich miesiącach uznano, że najlepiej będzie, żeby teleporadę ograniczyć do tych sytuacji, w których pacjent może spokojnie wytłumaczyć przez telefon, co w tej chwili się dzieje – mówił dr Maciej Kamiński, p.o. Dyrektora Medycznego Centrum Medycyny „Dobrzyńska” we Wrocławiu.
Wykluczać teleporadę będzie m.in. sytuacja, w której pacjent dopiero rozpoczyna leczenie w danej placówce lub jego stan się pogorszył w związku z chorobą przewlekłą. Wtedy lekarz specjalista jest zobowiązany przyjąć pacjenta w gabinecie. Dodatkowo każdy podmiot leczniczy będzie musiał uwzględniać wolę pacjenta w kwestii osobistego kontaktu z lekarzem. Nowe zasady mają zapobiegać nadużywaniu przez lekarzy porad telefonicznych.
– Jeżeli będą realizowane takie parametry, które wskazują, że teleporada jest nadużywana to będziemy albo rozwiązywali umowy, albo wprowadzali ujemne finansowanie – oznajmił minister zdrowia.
Oznacza to zmniejszanie stawek nawet o 10 proc. całego wynagrodzenia. Jednak w przypadku, gdy lekarz udzieli nie więcej niż 25 proc. porad w formie telefonicznej, otrzyma premię w wysokości 5 proc. stawki wynikającej z umowy z NFZ. Takie regulacje dotyczą lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Nowe zasady podzieliły środowisko lekarskie. Część lekarzy uważa, że mniej teleporad zwiększy kolejki do specjalistów.
– Może się zdarzyć, że ograniczenie teleporad do tzw. przypadków stabilnych troszeczkę wydłuży kolejki, ale jednocześnie istotnie poprawi bezpieczeństwo pacjentów – zwrócił uwagę dr Maciej Kamiński.
Ograniczenie teleporad polepszy także rozpoznawalność chorób. Lekarz przypomniał, że przed pandemią w polskiej służbie zdrowia nie istniała w ogóle możliwość telefonicznej wizyty u lekarza i kolejki były jeszcze dłuższe. Jak zauważają lekarze, to teleporada jest dla pacjenta, a nie pacjent dla teleporady. Dlatego też wprowadzone regulacje mają zapewnić nie tylko mniej chorób, ale przede wszystkim lepszy dostęp do opieki medycznej, a przez co lepsze zdrowie Polaków, na co wskazał Adam Niedzielski.
TV Trwam News
