fot. PAP/Paweł Supernak

Nowe szczegóły ws. wypadku autobusu

Inspekcja Transportu Drogowego podkreśla, że miasto Warszawa nie radzi sobie z kontrolą przewoźników na terenie miasta. Pojawiają się nowe szczegóły w sprawie czwartkowego wypadku w stolicy. Według nieoficjalnych informacji, kierowca autobusu był pod wpływem narkotyków.

Do wypadku miejskiego autobusu doszło w czwartek popołudniu na trasie S8 w Warszawie. Pojazd przebił barierki i spadł z wiaduktu. Połowa autokaru spadła w dół, druga zwisła nad przepaścią. W wyniku zdarzenia jedna osoba zmarła. To siedemdziesięcioletnia kobieta. Siedemnastu pasażerów zostało rannych. Czterech z nich znajduje się w stanie ciężkim.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w czasie wypadku kierowca znajdował się pod wpływem amfetaminy. Śledczy mieli ponadto znaleźć w autobusie woreczki z narkotykami.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego ocenił, ze Warszawa nie kontroluje właściwie przewoźników realizujących przewozy na terenie miasta.

– Inspekcja Transportu Drogowego musi wykonać tę pracę, którą powinno wykonać m.st. Warszawa działające za pośrednictwem Zarządu Transportu Miejskiego – podkreślił Alvin Gajadhur, główny inspektor transportu drogowego.

Inspekcja Transportu Drogowego skontroluje firmy transportowe. Sprawdzi czy kierowcy nie przekraczają dozwolonego czasu pracy. Inspekcja ma wykonywać także kontrole na zlecenie prokuratury, która bada sprawę czwartkowego wypadku.

– Wpływają do nas skargi na m.st. Warszawa, w związku z tym, że są podejrzenia, iż kierowcy pracują jednocześnie w kilku firmach i nie są przestrzegane normy czasu pracy – powiedział Alvin Gajadhur.

Inspekcja Transportu Drogowego podkreśla, że to obowiązkiem miasta jest kontrola przewoźników. Tak, by nie narażali oni bezpieczeństwa pasażerów i bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl