Niepokalanów: 20 czerwca odbędą się symboliczne obchody 15. rocznicy tragicznej śmierci dr. Filipa Adwenta
W Niepokalanowie w sobotę, 20 czerwca 2020 r., odbędą się ogólnopolskie obchody 15. rocznicy śmierci europosła Filipa Adwenta, jego rodziców – Jeanne i Stanisława – oraz córki Marii. W tym roku uroczystości będą miały charakter symboliczny.
Msza św. rozpocznie się o godz. 11.00, pod przewodnictwem ks. bp. dr. Antoniego Pacyfika Dydycza, biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej. Na obchodach obecna będzie wdowa Alicja Adwent, córka Helena i syn Aleksy. Msza św. będzie transmitowana przez Radio Niepokalanów.
W tym roku, ze względu na sytuację epidemiologiczną i związane z tym ryzyko zachorowania na COVID-19, obchody będą skromniejsze.
– Mając na uwadze troskę o zdrowie uczestników wydarzenia, Komitet Organizacyjny podjął decyzję, że tegoroczne obchody będą symboliczne. (…) Wszystkich Państwa, ze względów bezpieczeństwa, zachęcamy do udziału we Mszach św. w swoich rodzimych parafiach i modlitwę w intencji śp. Filipa Adwenta i jego rodziny lub wysłuchania transmisji w Radiu Niepokalanów. Wspominając śp. dr. Filipa Adwenta i jego rodzinę, wspólnie prośmy Boga, by jego dzieło dodawało sił i nadal poruszało nasze serca do odważnego przeciwdziałaniu wszelkim objawom zła – poinformował w zaproszeniu na uroczystości wiceminister aktywów państwowych i przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, Maciej Małecki.
Dr Filip Adwent urodził się w 1955 roku w Strasburgu, w rodzinie o polskich korzeniach. We Francji ukończył medycynę. Był znakomitym lekarzem. W czasach komunizmu organizował pomoc medyczną dla polskich szpitali. W 1996 roku opuścił Francję i zamieszkał w Polsce, którą ukochał. Czuł się Polakiem. Od razu włączył się w życie społeczne. W 2004 roku został posłem do Parlamentu Europejskiego.
Bronił Europy opartej na wartościach chrześcijańskich. Otwarcie mówił o zagrożeniach, aktualnych do dziś. Stawał w obronie rodziny. Z odwagą bronił życia – od poczęcia do naturalnej śmierci. Przestrzegał także przed wyprzedażą polskiej ziemi w obce ręce. Miał odwagę – w kraju i za granicą – dobro i zło nazywać po imieniu. Zmarł 26 czerwca 2005 roku po wypadku samochodowym pod Grójcem, gdy nadjeżdżający z przeciwka tir nagle uderzył w samochód, którym jechał Filip Adwent z rodzicami i córkami.
radiomaryja.pl