Niemieckie pogróżki wobec Polski
Z Niemiec płyną kolejne pogróżki wobec Polski. Gazeta „Sueddeuche Zeitung” posuwa się nawet do sugestii, że Komisja Europejska powinna podjąć działania wobec naszego kraju. Jak napisał jeden z autorów artykułów: „nie można traktować zamachu stanu w Warszawie jak wewnętrznej sprawy Polski”.
Autor komentarza opublikowanego w „Sueddeutsche Zeitung” Alexander Muehlauer w taki sposób odnosi się do sytuacji w Polsce:
– Rząd w Warszawie porzuca właśnie zasadę praworządności. Tak się dzieje i ten znaczący kraj jest członkiem unijnej wspólnoty wartości, nie można zatem traktować zamachu stanu w Warszawie jak wewnętrznej sprawy Polski – oznajmia Alexander Muehlauer.
Niemiecki dziennikarz twierdzi, że „Unia Europejska musi teraz podjąć działania – spokojne lecz zdecydowane. Jeżeli tego nie zrobi, zdradzi swoje wartości”.
Nieuzasadnioną politykę niemiecką skierowaną wobec polskiego mienia komentuje dr Grzegorz Tokarz, historyk, politolog, filozof z Uniwersytetu Wrocławskiego.
– Szereg artykułów w piśmiennictwie niemieckim jest wtrącaniem się w wewnętrzne sprawy państwa polskiego. Trudno mi jest sobie wyobrazić, aby takie artykuły pojawiały się w prasie polskiej – mówi politolog dr Grzegorz Tokarz.
Z kolei „Der Spiegel” zastanawia się, czy Polska będzie zawieszona w prawach członka UE. Wczoraj na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” za objęciem Polski nadzorem Komisji Europejskiej opowiedział się komisarz UE ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Guenther Oettinger.
– Ten fakt trzeba przyjąć jako odsłonięcie przyłbicy, co dla Polaków jest rzeczą dobra, ponieważ uświadamia im, jaki jest stan zagrożenia w stosunku do naszego kraju. Mamy jak na talerzu podane, że nasze miejsce w szeregu jest nam pokazywane – zaznacza dr Lucyna Kulińska, politolog.
Eurokraci będą dyskutować o sytuacji w naszym kraju już za niespełna dwa tygodnie – mówi rzecznik Komisji Europejskiej.
– Przewodniczący Juncker wyznaczył na 13 stycznia pierwszą debatę na temat sytuacji rządów prawa w Polsce. Wiceprzewodniczący Frans Timmermans wysłał dwa listy do polskiego rządu prosząc o informacje na temat trybunału konstytucyjnego i ustawy medialnej – zaznacza Margaritis Schinas, rzecznik Komisji Europejskiej
Profesor Andrzej Nowak wskazuje, że tę debatę można wykorzystać do rozmowy o tym, kto jest właścicielem mediów lokalnych w Polsce.
– To jest dobra okazja, by podyskutować o tej wyjątkowej sytuacji, gdy 100 proc. mediów lokalnych w Polsce ma jednego niemieckiego właściciela. Może warto w Brukseli porozmawiać, czy to jest normalna sytuacja i czy zdrowa jest ingerencja niemieckich komisarzy w rynek medialny w Polsce – mówi prof. Andrzej Nowak.
Koncerny niemieckie mają 75 proc. na polskim rynku prasowym. Niemiecki kapitał właściwie opanował prasę lokalną. Tu ich udział dochodzi do dziewięćdziesięciu kilku proc. Niemiecki kapitał wydaje w Polsce ponad 133 tytuły prasowe.
TV Trwam News/RIRM