Niemcy: mec. Hambura kontynuuje protest głodowy ws. uznania polskiej mniejszości
Czternasty dzień trwa już protest głodowy adwokata Stefana Hambury, który na co dzień pracuje w Berlinie. Domaga się on uznania mniejszości polskiej w Niemczech za pełnoprawną mniejszość narodową.
Adwokat od lat walczy o prawa Polaków mieszkających za Odrą. Pierwszą głodówkę w tym roku rozpoczął w maju.
– Wtedy rozeszliśmy się dzień przed wizytą prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Polsce, żeby prezydenci mogli ze sobą spokojnie rozmawiać. Ale od tego czasu nic się nie zmieniło, dlatego zeszliśmy się znów w Berlinie – tłumaczył mec. Stefan Hambura.
Cel jest bardzo konkretny: uznanie polskiej mniejszości w Niemczech za mniejszość narodową i przyznanie jej należnych praw. Według różnych szacunków w Niemczech żyje blisko 800 tys. Polaków.
– Teraz są prowadzone rozmowy koalicyjne w Niemczech. Powstaje nowy rząd po wyborach i dlatego rozpoczęliśmy ten protest głodowy w Niemczech, aby zwrócić uwagę rządowi niemieckiemu na ten problem – powiedział adwokat.
Z mecenasem Stefanem Hamburą kontaktowali się już niemieccy politycy. Protestujący oczekuje również stanowczych działań ze strony Warszawy.
– Liczę na to, że rząd Premier Beaty Szydło twardo położy ten temat na stole negocjacyjnym polsko–niemieckim – podkreślił.
Stefan Hambura protest głodowy rozpoczął wspólnie z Marcinem Masnym. Musiał on jednak przerwać głodówkę ze względu na stan zdrowia. Mecenas walczący o należyte respektowanie polskiej mniejszości jest bardzo zdeterminowany.
– Nie wiem, jak długo będę jeszcze mógł, ale będę głodować do końca – podkreślił.
TV Trwam News/RIRM