Naukowcy w obronie prof. Krystyny Pawłowicz
Ponad 250 naukowców stanęło w obronie atakowanej w mediach prof. Krystyny Pawłowicz. Podpisując się pod oświadczeniem Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, naukowcy wyrazili sprzeciw wobec kolejnych działań godzących w podstawowe elementy etosu nauki i fundamentalne standardy demokracji.
Prof. dr hab. Stefan Zawadzki z UAM mówi, że w kwestii merytorycznej prof. Krystyna Pawłowicz miała całkowitą rację i ma pełne poparcie sygnatariuszy listu w tej sprawie. Prof. Stefan Zawadzki zwraca jednak uwagę na próbę przeniesienia dyskusji z kwestii merytorycznych na mniej istotne aspekty formalne.
– Pani prof. wypowiadała się w zamkniętym gronie, ale najistotniejsza dla nas jest próba meritum. Ci którzy są oburzeni formą wypowiedzi pani profesor – zwracam uwagę – nie protestowali przeciwko niekończącemu się ordynarnemu językowi Palikota w nagonce na byłego prezydenta po jego tragicznej śmierci. Nie protestowali przeciwko językowi byłego wicemarszałka Niesiołowskiego. Można tu wskazywać ogromną paletę osób tamtego grona – zaznaczał prof. dr hab. Stefan Zawadzki.Zamieszanie wokół poseł PiS wywołała ubiegłotygodniowa wypowiedź pani prof. na temat związków partnerskich, które nazwała „jałowymi”, cechującymi się celem „czysto hedonistycznym i autodestrukcyjnym dla człowieka”. Oburzenie wywołało również nagranie, na którym poseł PiS wypowiada się nt. poseł Ruchu Palikota Anny Grodzkiej.
Sama prof. Krystyna Pawłowicz mówi, że korzysta jedynie z wolności słowa i nie uważa, aby przekroczyła granice przyzwoitości.
– Wiele osób kompletnie nie rozumie, na czym polega wolność wypowiedzi, oraz prawo do wypowiedzi. Zatem nawet porównanie i stwierdzenie, że czyjaś twarz podobna jest do twarzy boksera. Co jest złego? – w porównaniu z tym co mówi pan Bartoszewski, który porównuje nas 30 proc. wyborców do bydła. (…) Ten projekt, który zmienia świadomość człowieka, obala fundamenty obyczajowe ustroju rodziny polskiej. Projekt nie był w żaden sposób konsultowany społecznie. Badania, które robi się na poczekaniu – już po fakcie – pokazują, że 70 proc. społeczeństwa jest przeciwko temu, żeby dwóch mężczyzn albo dwie kobiety miały jakiś przywilej – akcentowała prof. Krystyna Pawłowicz.Oświadczenie Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu w sprawie naruszania zasad etosu pracownika nauki.
RIRM