MZ: Tabletka „dzień po” będzie preparatem na receptę

Ministerstwo Zdrowia wprowadzi recepty na wszystkie preparaty antykoncepcyjne, w tym na środek „ellaOne”, zwany tabletką  „dzień po”. Za trzy miesiące będzie to wymóg ustawowy. O sprawie dowiedział się „Dziennik Gazeta Prawna”.

W myśl nowelizacji prawa farmaceutycznego – którą przyjął resort – zmieni się kwalifikacja preparatów antykoncepcyjnych.

Szef Ministerstwa Zdrowia Konstanty Radziwiłł, uzasadniając swoją decyzję powiedział, że przywracany jest porządek w tym zakresie. Przypomniał, że recepty są wprowadzane na środki, które mogą być niebezpieczne, jeśli używane są nieodpowiednio.

Dobrze, że minister zdrowia porządkuje to, co podczas swoich rządów popsuła Platforma – mówi poseł Tomasz Latos, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia.

– Nie może być takiej sytuacji, że środki antykoncepcyjne są ot, tak dostępne, a jedynym kryterium jest wiek – piętnaście lat. Być może należałoby tę sprawę uporządkować wcześniej, nie tylko rozwiązaniami ustawowymi, ale być może ze względów formalnych nie było takich możliwości. Stąd też dobrze, że minister wprowadza stosowne zmiany. Poparcie środowiska medycznego jest też bardzo ważne. To pokazuje, że nie jest to kwestia polityczna, ale medyczna –  zwraca uwagę poseł Tomasz Latos.

To rząd PO-PSL, mimo licznych kontrowersji i braku przymusu ze strony UE, dopuścił tabletkę „dzień po” do sprzedaży bez ograniczeń. Jedynym wymogiem było ukończone 15 lat.

Ostatnio medycy z Klubu Lekarzy Katolików przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie zaapelowali do ministra zdrowia o wycofanie z obrotu „ellaOne” – i preparatów o podobnym działaniu.

RIRM