MSZ Iranu: USA przedłużają rozmowy mające odnowić porozumienie nuklearne
Przedstawiciele USA przedłużają rozmowy mające odnowić porozumienie nuklearne zawarte z Iranem w 2015 roku i odkładają udzielenie odpowiedzi na przedstawione przez Unię Europejską propozycje – powiedział dziś rzecznik irańskiego MSZ, Naser Kanaani.
„Do rozwiązania zostało kilka kwestii, ale są to sprawy naprawdę istotne” – zaznaczył Naser Kanaani.
Ocenił, że „USA i Europa potrzebują tego porozumienia bardziej niż Iran”.
USA i Iran usiłują przywrócić porozumienie z 2015 roku ograniczające rozwijanie nuklearnego potencjału przez Teheran w zamian za zniesienie międzynarodowych sankcji, nałożonych wcześniej na Iran. Kraj ten oczekiwał gwarancji uniemożliwiających ewentualne wycofanie się z umowy przez przyszłych amerykańskich prezydentów, jak w 2018 roku zrobił to ówczesny prezydent USA, Donald Trump. Waszyngton nie może jednak dać takich zapewnień, ponieważ negocjowana umowa jest dokumentem politycznym, a nie prawnie wiążącą umową – przypomniał Reuters.
Rzecznik irańskiego MSZ dodał, że oczekiwana wymiana więźniów ze Stanami Zjednoczonymi nie jest powiązana z rozmowami dotyczącymi programu nuklearnego Iranu. Teheran oczekuje wypuszczenia ponad 12 Irańczyków, w tym siedmiu osób posiadających podwójne obywatelstwo Iranu i USA, dwóch mających zezwolenie na stały pobyt w USA i czterech przebywających w Stanach Zjednoczonych nielegalnie.
Naser Kanaani wskazał też, że współpraca Iranu z Arabią Saudyjską może przywrócić pokój i bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie. Oba kraje zaangażowane są w tzw. wojny zastępcze m.in. w Syrii czy Jemenie. W 2016 roku Teheran i Rijad zerwały stosunki dyplomatyczne, gdy w następstwie egzekucji szyickiego duchownego w Arabii Saudyjskiej zaatakowana została ambasada tego państwa w Iranie. Ponad 90 proc. obywateli Iranu wyznaje islam nurtu szyickiego, rządząca w Rijadzie dynastia Saudów opiera się z kolei na wahhabizmie, ruchu zrodzonym w łonie islamu sunnickiego. Około 80 proc. populacji kraju stanowią sunnici.
PAP