MON błędnie zinterpretowało ofertę PZL-Świdnik?

MON mógł błędnie zinterpretować ofertę PZL-Świdnik. To skutkowało wykluczeniem firmy z udziału w dalszym postępowaniu przetargowym na śmigłowce.

Jeden z portali opublikował wymianę zdań na Twitterze pomiędzy szefem MON-u a prezesem PZL-Świdnik. Wynika z niej, że producent pierwsze dostawy śmigłowca zadeklarował na 2017 r. a MON odczytał, że w 2019 r.

Zakłady PZL-Świdnik wydały oświadczenie, w którym pojawia się przypuszczenie, że dokonano błędnej interpretacji ich oferty.

Firma dopuszcza nawet dokładne wyjaśnienie sprawy podczas debaty publicznej, jeśli MON zdejmie klauzulę „zastrzeżone” z dokumentacji przetargowej. Napisał portal.

Jeśli doszło do błędnej interpretacji oferty, powinno to być wyjaśnione między zarządem firmy a MON – powiedział Andrzej Kuchta, przewodniczący „Solidarności” PZL Świdnik.

– Kolejny śmigłowiec powinien zostać dopuszczony do testów, które mają się rozpocząć w maju. To byłoby takim wiarygodnym sprawdzeniem tego, co rzeczywiście firmy oferują. Trudno tutaj oczekiwać jakiś nadzwyczajnych działań od związków zawodowych, ponieważ my jesteśmy jakby trzecią stroną tego wszystkiego i do tego bez dostępu do dokumentacji, która jest tutaj przedmiotem debaty między zarządem spółki a MON-em. MON stoi twardo na stanowisku, że zarówno jedna jak i druga oferta miała braki formalne. Nie zostały one nawet porównane z ofertą Airbusa, ponieważ odpadły na etapie sprawdzania spełnienia tych wymogów formalnych – stwierdza Andrzej Kuchta.      

Wczoraj przedstawiciele MON-u rozmawiali ze związkami nt. przetargu na śmigłowce. Związkowcy mają w planie kolejne spotkanie z ministrami obrony oraz gospodarki.

Szef MON-u Tomasz Siemoniak podkreślił, że 50 śmigłowców, które resort zamierza kupić, to jedna czwarta floty helikopterów, które wojsko chce wymienić. Testy śmigłowca rozpoczną się 12 maja. Będzie w nich uczestniczył obserwator związkowy.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl