Ministerstwo Finansów ostrzega przed deflacją
Choć minister finansów stwierdził, że deflację możemy obserwować nie tylko w wakacje, ekonomiści nie spodziewają się, by podczas dwudniowego posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe.
Ryzyko deflacji jest bardzo duże, i to w ujęciu rok do roku, bo spadek cen miesiąc do miesiąca często mieliśmy w wakacje – powiedział szef resortu finansów Mateusz Szczurek.
Zgodnie z ostatnimi danymi GUS, w maju ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,2 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,1 proc.
Dr Marian Szołucha, ekonomista, nie spodziewa się zmian stóp procentowych;
są one najniższe od wielu lat. Oznacza to – jak mówi – że jesteśmy blisko realizacji celu inflacyjnego, który polega na stabilnej wartości złotego.
– Mamy do czynienia – w przybliżeniu z równowagą na rynku popytu i podaży – na pieniądz. Z tego akurat należy się cieszyć. Jeśli występowałaby nadwyżka podaży pieniądza, to wówczas mielibyśmy do czynienia z rozpędzającą się inflacją. Jeśli natomiast odwrotnie, to mogłaby wystąpić deflacja. Oba zjawiska są nienaturalne, oba zjawiska są szkodliwe dla gospodarki – powiedziałdr Marian Szołucha.Zgodnie z czerwcowymi wypowiedziami członków RPP, stopy procentowe powinny pozostać bez zmian do końca tego roku.
RIRM