Min. Zdrowia: problem wstrzymania w obrocie niektórych leków jest problemem globalnym
Problem wstrzymania w obrocie niektórych leków jest problemem globalnym – zapewnia Ministerstwo Zdrowia. Z kolei opozycja alarmuje, że mamy do czynienia z „kryzysem lekowym”, który wynika z nieudolnej polityki rządu.
Resort zdrowia informuje w komunikacie, że otrzymuje sygnały o tymczasowym wstrzymaniu w obrocie niektórych leków, a także o występujących lokalnie problemach z ich dostępnością. Ministerstwo zaznacza, że „problem ten dotyczy nie tylko Polski, ale jest problemem globalnym i dotyczy także innych krajów europejskich”. Resort zapewnia, że wspólnie z Głównym Inspektoratem Farmaceutycznym podejmuje interwencje, które skutkują wznowieniem dostępu do tych leków.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski wskazuje, że organy państwa mają sytuację pod kontrolą i skutecznie udaje się zażegnać kryzys.
– Niektóre komponenty, które były dostarczane z Chin, był z nimi kłopot, ale to mamy już za sobą. W tej chwili leki już są dostarczane do aptek. Powinien ten problem być już całkowicie rozwiązany, dystrybucja powinna być bardzo szybka i sprawna. Ministerstwo wprowadza infolinie, na której pacjenci będą mogli dowiedzieć się o brakujących lekach – mówi Stanisław Karczewski
Na najnowszej liście leków zagrożonych brakiem dostępności znalazły się 324 produkty. Chodzi m.in. o leki stosowane przy cukrzycy, nadciśnieniu oraz chorobach tarczycy.
Klub PO-KO apeluje do rządu, aby ten interwencyjnie kupił większe ilości leków, aby zabezpieczyć zdrowie Polaków.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM