Min. A. Niedzielski: Nie może być akceptacji dla nadużywania przez POZ teleporad
Teleporady są potrzebne; Nie może być jednak akceptacji ani ze strony ministra, ale również wewnątrzśrodowiskowej dla nadużywania takiej formy świadczenia usług – powiedział w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Zaznaczył, że wciąż toczy się dyskusja, gdzie jest granica stosowania teleporad.
W czasie piątkowego briefingu w Lublinie szef resortu zdrowia powiedział, że forma telefonicznej porady medycznej była nadmiernie wykorzystywana.
„W sytuacjach, kiedy poszczególne POZ, czyli Podstawowa Opieka Zdrowotna praktycznie były zamknięte dla pacjentów, podjęliśmy zdecydowane surowe kroki. Wypowiedzieliśmy części podmiotom umowy, które mieliśmy z nimi zawarte – szczególnie tym podmiotom, które miały powyżej 90 proc. świadczonych teleporad” – powiedział Niedzielski.
Podkreślił, że „nie może być akceptacji ani ze strony ministra, ale również wewnątrz środowiskowej dla nadużywania takiej formy świadczenia usług”.
„Chcieliśmy siąść i rozmawiać na temat tego, w jakich przypadkach mogą być świadczone teleporady” – mówił szef MZ.
Wyjaśnił, że ostrożność przygotowywanego rozwiązania wynika, z tego, że trzeba unikać skrajności.
Zaznaczył, że „teleporady są potrzebne”.
„Bardzo dużo pacjentów korzysta z nich w tej formie, która z ich punktu widzenia wygodna” – powiedział Niedzielski, jako przykład wskazując przedłużanie recepty czy wykonanie prostej porady.
„Wypośrodkowanie tego, gdzie jest granica stosowania teleporady pod kątem tego, jakie sprawy można załatwiać, a gdzie powinna być standardem, to dyskusja wciąż się toczy” – powiedział szef MZ.
Wskazał, że „uregulowania nie znajdują się tylko w rozporządzeniu dotyczącym standardu teleporady, ale również w zarządzeniu prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, które określa różne stawki płacone w zależności od tego, ile teleporad procentowo jest wykonywanych w ramach usług”.
Zaznaczył, że „jeżeli ktoś świadczy za dużo teleporad, to ma mniejszą stawkę kapitacyjną, a jeżeli świadczy ich stosunkowo mało to ta stawka kapitacyjna jest premiowana blisko 5 proc.”
PAP