MEN planuje zmiany w kształceniu nauczycieli
Po tragicznych wynikach tegorocznych matur, resort edukacji planuje zmiany w kształceniu nauczycieli.
Ministerstwo Edukacji chce od września 2015 roku uruchomić program „Szkoła ćwiczeń”, w ramach którego prowadzone będą staże w wyróżniających się placówkach – napisał jeden z dzienników.
Największym problemem dla maturzystów okazała się matematyka. Co czwarty abiturient nie zdobył wymaganej minimalnej liczby punktów z tego przedmiotu. Zdaniem niektórych ekspertów to konsekwencja nie tylko pracy liceów czy techników, ale i niskiej jakości nauczania tego przedmiotu na niższych szczeblach edukacji.
Działania MEN są zupełnie odwrotne. Najpierw należałoby się zastanowić nad reformą programową edukacji a dopiero później oczekiwać jakiś zmian od nauczycieli – wyjaśnia Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.
– Zapewne zmiana programu nauczania matematyki od klas początkowych, czyli I-III na pewno ma sens. Z kolei tzw. przeszkolenie nauczycieli sugeruje, że to jest wina nauczycieli, którzy nie potrafią uczyć. Uważam, że jest to wina całej reformy edukacji programowej, która w jakiś sposób obniżyła jakość nauczania, a teraz wszyscy się dziwią jak to się stało, że jest aż tak źle. Do tej pory ci nauczyciele dobrze pracowali a teraz się okazuje, że ich trzeba szkolić – powiedział Ryszard Proksa.
W tym roku świadectwo dojrzałości uzyskało 71 proc. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Egzamin pisemny z języka polskiego zdało 94 proc. maturzystów, z matematyki – 75 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego – 92 proc.
RIRM