Marszałek Sejmu oczekuje na decyzję M. Pawłowskiej w sprawie objęcia mandatu poselskiego po M. Kamińskim
Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje, że Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński są posłami i nie ma żadnych wakatów. Marszałek Sejmu jest przeciwnego zdania i oczekuje na decyzję Moniki Pawłowskiej, która miała kolejny wynik w wyborach i ma pierwszeństwo do objęcia mandatu poselskiego.
Sama Monika Pawłowska w mediach społecznościowych oświadczyła, że otrzymała pismo od Szymona Hołowni i do piątku odpowie.
Dziękując za wszystkie przesłane pytania i wykonane telefony, odpowiadając na wysokie zainteresowanie, informuję, że wczoraj orzymałam od Marszałka Szymona Hołowni pismo dotyczące objęcia mandatu poselskiego. Do piątku odpowiem na pismo Pana Marszałka. pic.twitter.com/i9R0O9a4sY
— Monika Pawłowska (@Pawlowska_pl) February 17, 2024
W opinii posła PiS-u, Jana Mosińskiego, ta odpowiedź powinna być negatywna.
– W mojej ocenie posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są w dalszym ciągu posłami. To, że obóz rządzący i marszałek Hołownia rzucają taką narrację, że nie są, jest oczywiście nieprawdziwe i bez podstaw prawnych. Myślę, że również pani poseł Pawłowska o tym doskonale wie, że przyjmowanie tego mandatu byłoby jakąś kolizją prawną. Dlatego sądzę, że nie będzie chciała przyjąć mandatu, a więc odpowie negatywnie na pismo marszałka Szymona Hołowni – zaznaczył Jan Mosiński.
Prezes PiS-u, Jarosław Kaczyński, również podkreślił, że nie ma żadnego wolnego mandatu i jest to łamanie prawa przez marszałka. PKW w piśmie do marszałka Sejmu wskazała troje kandydatów z listy PiS, którzy uzyskali najwyższy wynik po Mariuszu Kamińskim. Oprócz Moniki Pawłowskiej są to: Beata Strzałka i Ryszard Madziar.
Szymon Hołownia wygasił mandat Mariusza Kamińskiego w związku z prawomocnym wyrokiem w tzw. aferze gruntowej, który zapadł mimo zastosowanego prawa łaski. Izba Pracy Sądu Najwyższego nie uwzględniła odwołania polityka.
PiS i część prawników podkreśla, że to Izba Kontroli Nadzwyczajnej powinna tu decydować, tak jak w sprawie Macieja Wąsika. Dlatego PiS nie uznaje wygaszenia mandatów.
RIRM