M. Woś: Polska w ramach polityki bezpieczeństwa sprawdza każdego imigranta
Jest różnica między przymusową relokacją uchodźców, których nie jesteśmy w stanie sprawdzić, a konkretną polityką państwa, która zapewnia bezpieczeństwo obywatelom i konkretnie sprawdza każdą osobę, czy ma dobrą historię – powiedział w środę minister ds. humanitarnych Michał Woś.
Michał Woś w radiowej Jedynce podkreślił, że dzięki polskiej dyplomacji i we współpracy z Grupą Wyszehradzką Unia Europejska „odstąpiła od złych pomysłów przymusowej relokacji imigrantów”.
„My, jako Polska, pokazujemy inny, sensowny model działania, czyli działanie u źródła – realizowanie pomocy tam, gdzie jest ona potrzebna” – wskazał minister.
Zaznaczył jednocześnie, że Polska „nie może się zgodzić na przymusowe mechanizmy” dotyczące przyjmowania uchodźców.
„Przymusowość nie wchodzi w grę i nie jesteśmy w tym osamotnieni” – zauważył Michał Woś.
Zwrócił uwagę, że w lipcu prezydent Francji Emmanuel Macron „zrobił w Paryżu nieformalny szczyt, gdzie zaprosił kilkunastu ministrów spraw zagranicznych i wewnętrznych i konkluzja była taka, że na te różne przymusowe pomysły nie wszyscy się zgodzili”.
Michał Woś wyjaśnił również, że istnieje różnica „między przymusową relokacją uchodźców, których nie jesteśmy w stanie sprawdzić, a konkretną polityką państwa, która zapewnia bezpieczeństwo swojego obywatelom i konkretnie każdą osobę sprawdza, czy spełnia, czy ma dobrą historię, czy nie ma dziwnych rzeczy na koncie”. Dodał, że imigranci, którzy są w Polsce, „są sprawdzeni i nie są członkami ISIS”.
PAP