M. Błaszczak: Nikt nie stoi ponad prawem, jakkolwiek się nazywa
Nikt nie stoi ponad prawem, jakkolwiek się nazywa – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak odnosząc się do zapowiedzi byłego prezydenta Lecha Wałęsy, że 10 lipca pojawi się on w Warszawie na manifestacji, której celem będzie zakłócenie modlitewnego spotkania ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej.
Od kilku miesięcy na Krakowskim Przedmieściu pojawiają się grupy osób, które próbują zakłócać te uroczystości.
– Mówię stanowczo i wyraźnie nikt nie jest ponad prawem wszyscy są zobowiązani do przestrzegania prawa. […]Póki rządzi Prawo i Sprawiedliwość wszyscy są równi wobec prawa. Rzeczywiście poprzednio było tak, że byli równi i równiejsi, te czasy już się skończyły – podkreślił minister Mariusz Błaszczak.
Ostatnio do osób przeszkadzających w modlitwie na Krakowskim Przedmieściu dołączył działacz opozycji z czasów PRL i były przewodniczący Unii Wolności Władysław Frasyniuk. Obecnie Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ bada czy nie naruszył on nietykalności cielesnej jednego z policjantów podczas czerwcowej miesięcznicy.
Do podobnych skandaliczny zakłóceń dochodziło również w Krakowie, gdzie manifestanci m.in. przeszkadzali Jarosławowi Kaczyńskiego w odwiedzeniu grobu śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
RIRM