Litewskie władze ogłosiły stan wyjątkowy
Litwa ogłosiła stan wyjątkowy. Powodem decyzji jest coraz większa liczba nielegalnych migrantów z Białorusi, którzy napływają do tego kraju.
Problem migracyjny nasilił się w ostatnich miesiącach. W tym roku ponad 900 osób próbowało nielegalnie dotrzeć na Litwę z Białorusi. Liczba migrantów jest dwunastokrotnie wyższa w porównaniu do ubiegłego roku. Ponad połowa uchodźców pochodzi z Iraku, ale także z Iranu, Syrii czy Turcji.
„Nie należy dramatyzować. To jest sytuacja, gdy potrzebujemy wsparcia lokalnych władz samorządowych przy rozstrzyganiu pewnych kwestii logistycznych” – powiedziała Ingrida Szimonyte, premier Litwy, która ogłosiła stan wyjątkowy.
Minionej doby litewscy pogranicznicy zatrzymali 116 nielegalnych migrantów. Władze Litwy wskazały, że jest to zorganizowany biznes, w który zamieszani są białoruscy urzędnicy. Wilno stwierdziło, iż jest to forma wojny hybrydowej. Prezydent Białorusi, Alaksandr Łukaszenka, oświadczył, że jego kraj, który jest zagrożony sankcjami Zachodu, nie ma funduszy do powstrzymania nielegalnych migrantów.
„Szczerze mówiąc, nie będziemy dłużej trzymać tych, których dławicie w Afganistanie, Iranie, Iraku. Ze względu na wasze sankcje nie mamy ani pieniędzy, ani siły, aby to robić” – powiedział prezydent Białorusi.
Wsparcie dla Litwy obiecała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
„Jedno jest pewne, że wasze zmartwienia i problemy na Litwie są problemami europejskimi. Chciałam to mocno wyrazić, iż naprawdę stoimy po waszej stronie w tym trudnym czasie” – wskazała Ursula von der Leyen.
Ursula von der Leyen zapewniła, że Komisja Europejska mogłaby dać Litwie dostęp do funduszy kryzysowych i wysłać funkcjonariuszy Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Granicę Litwy z Białorusią już patroluje 6 funkcjonariuszy unijnego Frontexu. Docelowo ma być ich 30. Litwa na granicę z Białorusią oddelegowała żołnierzy z innych jednostek. Wydzieliła też dodatkowe zasoby techniczne.
TV Trwam News