fot. flickr.com

Leopardy dla Ukrainy. Brak konkretnej deklaracji Niemiec

Berlin wciąż nie podjął decyzji w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard. Polska nadal naciska, aby takie uzbrojenie trafiło na wyposażenie ukraińskiej armii. Kluczowe decyzję mogą zapaść w piątek w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech.

Samobieżna haubica Krab jest wykorzystywana podczas walk pod Donieckiem. Polska przekazała 18 sztuk tej broni walczącym Ukraińcom. Nasz kraj dostarczył też ponad 250 czołgów radzieckiej produkcji. Teraz rząd w Warszawie wyszedł z inicjatywą przekazania Ukrainie nowoczesnych czołgów Leopard. Do tego trzeba jednak zgody Berlina, producenta maszyn.

– Nie chodzi tylko o zezwalanie lub nie zezwalanie, na pozwolenie czy nie pozwolenie. Krytycznie ważną kwestią jest to, czy Niemcy w końcu dadzą swoją część ciężkich i nowoczesnych czołgów. I to jest główne pytanie – powiedział Mateusz Morawiecki, premier PR w wywiadzie dla CNN.

Niemcy kluczą w sprawie Leopardów. Brakuje konkretnych deklaracji. Berlin zasłania się, że decyzja musi być podjęta wspólnie z sojusznikami w NATO.

 – Niemcy oficjalnie mówią – jak to bywa od początku wojny – o groźbie eskalacji konfliktu, o tym, że czołgi to jest czerwona linia, której nie należy przekraczać wspierając Ukrainę – mówił Michał Wojtyło z Klubu Jagiellońskiego.

Polska inicjatywa ws. czołgów dla Ukrainy to odpowiedź na apel prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, który od miesięcy prosi o dostawy ciężkiego sprzętu.

 – Dostawy zachodnich czołgów muszą wyprzedzić kolejną inwazję rosyjskich czołgó Przywrócenie bezpieczeństwa i pokoju na Ukrainie musi wyprzedzić rosyjskie ataki na bezpieczeństwo i pokój w innych krajach – podkreślił prezydent Ukrainy.

Cały świat liczył na to, że decyzja Niemiec ws. czołgów zostanie ogłoszona w trakcie wystąpienia kanclerza Olafa Scholza podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Tak się jednak nie stało. Niemieckie media nie zostawiają na kanclerzu suchej nitki.

„Zamiast jasnych wypowiedzi, kanclerz (ponownie!) zaprezentował Scholzomat – przez trzydzieści minut dręczył publiczność pustymi zdaniami i frazesami” – czytamy na łamach dziennika „Bild”.

Słów krytyki nie brakuje także w Bundestagu. Wiceszef opozycyjnego CDU uważa, że pod rządami Olafa Scholza Niemcy zawiodły Ukrainę. „Wall Street Journal” poinformował, że Berlin zezwoli na dostarczenie Leopardów na Ukrainę pod warunkiem, że Amerykanie zrobią to samo ze swoimi czołgami.

 – Nic nie wiem o tym, żeby strona niemiecka taki warunek podnosiła. Gdyby tak było, to z punktu widzenia interesu obrony Ukrainy, można byłoby powiedzieć, to bardzo dobrze, że z kolei strona niemiecka zachęca Stany Zjednoczone do tego, żeby również donację swoich czołgów – nowoczesnych Abramsów – przekazały Ukrainewskazał prezydent Andrzej Duda po rozmowie z kanclerzem Olafem Scholzem.

Parlament Europejski wezwał w przyjętej w środę rezolucji kanclerza Olafa Scholza do jak najszybszego dostarczenia Ukrainie nowoczesnych czołgów.

 – Niemcy od samego początku prowadzą niezrozumiałą dla wielu europejczyków politykę – zwróciła uwagę poseł do Parlamentu Europejskiego, Elżbieta Rafalska.

Coraz więcej państw angażuje się w pomoc Ukrainie. Holandia wyśle systemy Patriot, Wielka Brytania czołgi Challenger, a według doniesień „Politico” Francja rozważa wsparcie Ukraińców czołgami Leclerc. W tyle zostają Niemcy.

 – Niemcy w ostatnim czasie trochę oszczędzały wydatki na dozbrajanie swojej armii. Także niemiecki przemysł zbrojeniowy w ostatnich latach jakoś mocno się nie rozwijał – tłumaczył politolog, prof. Robert Alberski.

Nie wiadomo, jak zmieni się polityka Berlina wobec Ukrainy wraz ze zmianą na stanowisku ministra obrony. Nowym szefem resortu został Boris Pistorius. Niemieckie media zwracają uwagę na jego prorosyjskie wypowiedzi z przeszłości. W środę w Berlinie odbyło się pierwsze spotkanie w roli szefa Bundeswehry i to nie z byle kim, bo z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych, Lloydem Austinem.

 – Niemcy i Stany Zjednoczone stoją razem, działając także w konkretnych kwestiach – czy to będą czołgi, czy obrona powietrzna Patriot, czy wyrzutnie rakiet – zaznaczył Boris Pistorius, minister obrony Niemiec.

– Chciałbym podziękować rządowi Niemiec za wszystko, co zrobił dla wzmocnienia samoobrony Ukrainy oraz za wkład w zakresie bezpieczeństwa i szkolenia obrońców Ukrainy. Byli nieocenieni – wskazał Lloyd Austin.

Szef amerykańskiego resortu obrony przybył do Niemiec na piątkowe spotkanie grupy kontaktowej ds. pomocy wojskowej dla Ukrainy w bazie lotniczej Ramstein. Polskę będzie reprezentował wicepremier Mariusz Błaszczak. Minister obrony zapowiedział, że powtórzy propozycje, aby przekazać Ukrainie Leopardy.

– Ukraina powinna być wsparta poprzez przekazanie czołgów w sile przynajmniej brygady, a może i więcej – wyjaśnił Mariusz Błaszczak.

Grupa Kontaktowa do spraw Obrony Ukrainy zrzesza ponad 40 państwa.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl