Ks. prof. P. Bortkiewicz: Błogosławienie związków homoseksualnych przez niemieckich duchownych to akt nieposłuszeństwa wobec Magisterium Kościoła wyrażonego wielokrotnie w Katechizmie Kościoła Katolickiego

To wyraźny akt nieposłuszeństwa wobec Magisterium Kościoła wyrażonego wielokrotnie w Katechizmie Kościoła Katolickiego, w różnych orzeczeniach Kongregacji Nauki Wiary, w wypowiedziach papieża św. Jana Pawła II, w wypowiedziach papieża Benedykta XVI. To są wyraźne akty nieposłuszeństwa (nie pierwsze) ze strony Kościoła w Niemczech, które stanowią – jak wskazał ks. kard. Walter Brandmüller – proces schizmy, który się rozpoczął. On trwa już jakiś czas i to jest zasadniczy problem – mówił ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, etyk, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

Niemieccy duchowni ogłosili, że 10 maja będzie w Niemczech dniem błogosławienia związków homoseksualnych.

Zdaniem ks. prof. Pawła Bortkiewicza jest to bardzo rozległy temat.

– Trzeba powiedzieć, że jest to wyraźny akt nieposłuszeństwa wobec Magisterium Kościoła wyrażonego wielokrotnie w Katechizmie Kościoła Katolickiego, w różnych orzeczeniach Kongregacji Nauki Wiary, w wypowiedziach papieża św. Jana Pawła II, w wypowiedziach papieża Benedykta XVI. To są wyraźne akty nieposłuszeństwa (nie pierwsze) ze strony Kościoła w Niemczech, które stanowią – jak wskazał ks. kard. Walter Brandmüller – proces schizmy, który się rozpoczął. On trwa już jakiś czas i to jest zasadniczy problem – powiedział etyk.   

– Przeżywałem pewien epizod poprzedzający tę sytuację kilka tygodni temu w Niemczech po opublikowaniu noty Kongregacji Nauki Wiary, zakazującej błogosławienia par homoseksualnych. Warto powiedzieć, że w nocie znalazło się stwierdzenie o możliwości błogosławienia osób homoseksualnych, które wyrażają wolę życia zgodnie z nauką Kościoła – dodał.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr zwrócił uwagę, że „para stanowi związek, a związek w nauce Kościoła jest niedopuszczalny”.

– Nie jest to żadna dyskryminacja, tylko jest to po prostu obrona doktryny wiary. Niestety sam przeżyłem i byłem świadkiem pierwszych aktów protestacyjnych, oflagowywania kościołów niby tęczowymi banderami, podpisywania listów protestacyjnych, wypowiedzi księży biskupów, umieszczania logotypów diecezji na Facebooku i niby tęczowej aureoli czy otoczki. Wspominam to dlatego, że to powoduje ogromny chaos, którego sam byłem świadkiem. Wspólnota polska, w której przebywałem, zdecydowanie odcina się od tego typu zdarzeń, jednak niestety musi korzystać z bezczeszczonych, profanowanych kościołów – podkreślił gość Radia Maryja.

– W Poniedziałek Wielkanocny zamiast kazania w czasie liturgii Mszy świętej sprawowaliśmy nabożeństwo przebłagalne za grzech profanacji kościoła, w którym wywieszono niby tęczowe bandery, będące znakiem ateistycznej ideologii. To rodzi chaos, rozbicie. Żyjemy jednocześnie w zjednoczonej Europie i wiemy, że są grupy katolików w Polsce, tworzące Kongres Katoliczek i Katolików, którzy są zafascynowani drogą synodalną w Niemczech. Problem, który obserwujemy w Niemczech, nie jest tylko problemem lokalnym. Wiemy, że w Wiedniu ks. kard. Christoph Schönborn także bardzo mocno optuje za błogosławieństwem dla par homoseksualnych. To jest problem części schizmatycznej Kościoła. Oby ta schizma nie dotarła do Polski. Musimy się przed tym zabezpieczyć – podsumował Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.

RIRM/radiomaryja.pl