Ks. prof. J. Machniak: Czcimy tych świętych, którzy nie są nam znani z imienia
Pod nazwą Wszystkich Świętych Kościół oddaje cześć tym, którzy doskonale zrealizowali program ewangeliczny, program ośmiu błogosławieństw – mówi ks. prof. Jan Machniak w rozmowie z Telewizją Trwam.
Uroczystość Wszystkich Świętych swoją tradycją sięga pierwszych chrześcijan, którzy – wychodząc z katakumb w III w. – zaczęli przenosić relikwie świętych, zmarłych w trakcie prześladowań. Wtedy wiernych zmarłych czczono 13 maja. Wspominano wszystkich tych, którzy byli blisko Jezusa Chrystusa i dali o Nim świadectwo. Za sprawą Papieża Bonifacego IV uroczystość przesunięto na 1 maja. Dopiero Ojciec Święty Grzegorz III w 731 roku przeniósł święto na 1 listopada.
– Uroczystość Wszystkich Świętych w Kościele to szczególne święto, ponieważ czcimy tych wszystkich, którzy poprzedzili nas w drodze do Domu Ojca; tych, którzy nie są z nami z imienia. My znamy naszych świętych, czcimy ich, św. Maksymilian Kolbe, św. Jan Paweł II, św. Stanisław. Wielcy święci, polscy święci. Natomiast pod nazwą Wszystkich Świętych Kościół oddaje cześć tym, którzy doskonale zrealizowali program ewangeliczny, program ośmiu błogosławieństw – mówi ks. prof. Jan Machniak. proboszcz Parafii Wszystkich Świętych w Krakowie.
To właśnie błogosławieństwa są w tym dniu stałym elementem Liturgii Słowa. Ks. prof. Jan Machniak przypomina, że wszyscy święci to ci, którzy cieszą się już chwałą nieba. Pierwsze dni listopada to jednak także niepowtarzalna szansa, by ofiarować zbawienie tym, którzy wciąż na nie czekają.
– Oktawa Wszystkich Świętych to szczególny czas modlitwy za naszych zmarłych. W tym czasie możemy zyskiwać odpusty za zmarłych. Odpust, czyli odpuszczenie wszystkich win i kar – dodaje ks. profesor [zobacz więcej].
Kościół dzieli się w ten sposób wielkim dobrem zbawienia, jakie przyniósł sam Chrystus.
– Modlitwa za zmarłych może wyprosić dla nich pełnię szczęścia wiecznego w niebie. Modlimy się za dusze cierpiące w czyśćcu, modlimy się za tych, którzy oczekują pełni oglądania Boga twarzą w twarz. Codziennie przystępując do Komunii Świętej podczas Mszy św. i odmawiając modlitwę za naszych zmarłych oraz w intencjach Ojca Świętego możemy zyskać jeden odpust zupełny. Modlimy się za jedną osobę, za którą chcemy ofiarować ten odpust zupełny. Odpust zupełny to jest dobro duchowe, którym Kościół dzieli się z tymi, którzy oczekują pełni szczęścia w niebie – tłumaczy proboszcz Parafii Wszystkich Świętych w Krakowie.
Przez cały listopad w kościołach wyczytywane są nazwiska zmarłych. To wspólne wołanie o zbawienie dla tych, którzy jeszcze tej łaski nie doświadczyli. W ich intencji każdego dnia odmawiany jest różaniec, co jest już polską tradycją.
RIRM