Kościół odpowiedzialny za media

Jubileusz 50. rocznicy rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II, z którym związane jest ogłoszenie przez Ojca Świętego Benedykta XVI Roku Wiary w Kościele powszechnym, skłania do refleksji także nad obrazem mediów w świadomości jego uczestników.

W mediosferze jednostki i społeczeństwa wiele się zmieniło w minionym półwieczu. Dlatego celowa staje się refleksja nad soborowym dekretem o środkach społecznego przekazywania myśli „Inter mirifica”, będącym jednym z pierwszych owoców soboru, który był największym wydarzeniem Kościoła w XX wieku. Naczelnym postulatem tego dokumentu jest wołanie o odpowiedzialność Kościoła za media.

   Historyczny dokument
Soborowy dekret „Inter mirifica” powitany został w Kościele i na świecie z wielkimi nadziejami. Ogłoszono go 4 grudnia 1963 roku. Ojcowie soborowi mieli świadomość, że podpisany przez nich dekret był dokumentem przełomowym. Wszak po raz pierwszy na soborze Kościół wypowiedział się na temat mediów elektronicznych. Wcześniej rozpatrywane były wyłącznie media drukowane, tj. książka i prasa. Zarówno sam tekst dekretu o mediach, jak i dwie decyzje podjęte w toku jego przygotowań budzą podziw dla ojców soboru. Podejmują dwie uchwały – jedna z nich to ustanowienie specjalnego dnia w roku, który byłby przeznaczony przede wszystkim na modlitwę w intencji ludzi mediów oraz odbiorców. Następnie tego dnia wierni mają być pouczani o swoich obowiązkach wobec mediów i zachęcani do składania ofiar przeznaczonych na tworzenie i utrzymywanie instytucji związanych z funkcjonowaniem mediów kościelnych.
Druga uchwała dotyczy opracowania w przyszłości przez odpowiedni urząd Stolicy Apostolskiej specjalnej instrukcji pastoralnej. Do udziału w jej przygotowaniu zaproszono specjalistów z różnych krajów. Obydwie uchwały soboru odnoszące się do mediów zostały zrealizowane. Ustanowiono dzień poświęcony odbiorowi mediów przez wiernych. W Polsce tym dniem jest trzecia niedziela września, w krajach zachodnich zaś uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Instrukcję duszpasterską przygotowała Papieska Komisja ds. Środków Społecznego Przekazu. Nadano jej tytuł „Zjednoczenie i postęp” (Communio et progressio). Pod tytułem dokumentu widnieje informacja, że instrukcja została „zredagowana na polecenie Drugiego Soboru Watykańskiego”. Może trochę dziwić, że wydano ją dopiero 23 maja 1971 r., a więc ponad pięć lat po zakończeniu prac Soboru Watykańskiego II. Wszystko jednak staje się zrozumiałe, gdy weźmie się pod uwagę treść tego dokumentu. Imponuje rozmachem oraz rozległością spraw trudnych i śmiałych opinii, o czym świadczy fakt, że tuż po ukazaniu się instrukcji opinia publiczna na Zachodzie nazwała ją „wielką kartą wolności informacji”. Dlatego w Polsce kilka lat po ogłoszeniu dokumentu cenzura nie zezwalała na jego druk. Przypisy zamieszczone w tekście instrukcji „Zjednoczenie i postęp” świadczą dobitnie o tym, że została napisana w duchu Soboru Watykańskiego II, a dokładniej – pod wpływem soborowego dekretu „Inter mirifica”.

   Podstawowe zadania Kościoła
Zastanawia fakt, że już na samym początku soborowej refleksji na temat mediów stwierdza się jednoznacznie, jakie są obowiązki Kościoła w tej dziedzinie. „Inter mirifica” wymienia dwa najważniejsze, mające charakter konkretnych zadań. Jedno z nich odnosi się do głoszenia Ewangelii za pomocą środków społecznego przekazu, drugie zaś dotyczy pouczania ludzi na temat właściwego ich wykorzystania. Dokument precyzuje następnie, że te zadania spoczywają na biskupach. Podkreślony też został obowiązek ożywienia mediów wartościami chrześcijańskimi przez ludzi świeckich. Z kolei jednym z głównych zadań, jakie stoją przed ludźmi mediów, jest pozytywne oddziaływanie na opinię publiczną. W stopniu szczególnym media katolickie zobowiązane są do dbałości o wysoki poziom działań opiniotwórczych z ich strony, gdyż w dużym stopniu wskazuje on na autentyczną wartość danego medium. Poziom ten ujawnia się w liczbie cytowań.
„Inter mirifica” podkreśla niekwestionowane prawo Kościoła do posiadania i wykorzystywania odpowiednich środków społecznego przekazu, które mają służyć głoszeniu Ewangelii oraz chrześcijańskiemu wychowaniu.

A zatem Kościół w swoich pasterzach nie może być obojętny wobec mediów oraz skutków ich działalności, w których ocenie należy zawsze stosować normy etyczne. Powinność oceny moralnej spoczywa na wszystkich, którzy uczestniczą w wytwarzaniu programów radiowych i telewizyjnych oraz w redagowaniu czasopism i wydawaniu książek.
Lektura „Inter mirifica” pozwala stwierdzić, że prasa jest tym medium, na które sobór zwraca szczególną uwagę, poświęcając jej najwięcej miejsca. Apeluje, żeby popierać dobrą prasę i tworzyć nową – zależną od autorytetu Kościoła albo tworzoną przez grupy katolików. Sobór podkreśla, że powinno się wiernym przypominać o trzech podstawowych zadaniach związanych z prasą katolicką: o konieczności czytania prasy katolickiej, o obowiązku jej rozpowszechniania oraz o wyrobieniu sobie chrześcijańskiego osądu na temat bieżących faktów i wydarzeń.
Wyróżniająca się życzliwość soboru dla prasy wynika zapewne z powszechnego przeświadczenia, które na Zachodzie było znane dzięki publikacjom najwybitniejszego wtedy medioznawcy Marshalla McLuhana. Twierdził on, że spośród wszystkich mediów tylko prasa rozwija myślenie swoich czytelników, dlatego wykazuje szczególne walory pedagogiczne. Ponadto prasa jest najlepszym środkiem przekazu wykorzystywanym w ewangelizacji.

   O skuteczności mediów katolickich
Dziś już nie można się zadowolić faktem, że jakieś media katolickie funkcjonują w miarę dobrze i są chwalone przez swoich odbiorców. One mają wpływać na opinię publiczną, a to oznacza także, że mogą być często cytowane w innych mediach, również świeckich i laickich. Liczy się również to, że mogą być cytowane także w tonie krytykanckim i nieprzyjaznym. Liczba cytowań jest obiektywnym miernikiem ich skuteczności, również wtedy, gdy w imieniu Kościoła są dla świata znakiem sprzeciwu.
Soborowy dekret „Inter mirifica” podkreśla, że media katolickie mają być skuteczne w swojej działalności, ale zarazem powinny funkcjonować z największą rozwagą, zwłaszcza w pełnieniu zadań apostolskich. Przy czym kładzie nacisk na te inicjatywy mediów, które mają zapobiec działaniom szkodliwym, aby ustrzec wiernych przed ich wpływem. Sobór zobowiązuje biskupów, żeby gorliwie wypełniali swe zadania w tej dziedzinie, która związana jest ściśle z obowiązkiem ich zwyczajnego przepowiadania.
Media katolickie, których główną funkcją jest ewangelizacja, powinny pamiętać, że wtedy będzie ona najbardziej skuteczna, gdy one same staną się przede wszystkim jej miejscem, a nie tylko środkiem czy narzędziem. „Inter mirifica” sugeruje taką wizję udziału mediów katolickich, gdy podkreśla, że osoby pracujące w nich starają się dawać świadectwo Chrystusowi. Można dopowiedzieć, że ewangelizacyjny walor ma również głoszona katecheza czy działalność charytatywna organizowana na szpaltach dziennika lub w studiu radiowym i telewizyjnym. Są to podstawowe środki ewangelizowania.
Na skuteczność mediów katolickich wpływa w dużym stopniu stosunek do nich innych mediów, w szczególności mediów katolickich. Dlatego w dekrecie „Inter mirifica” wyrażany jest apel o wzajemne współdziałanie mediów katolickich. Mówi się nawet o postulacie solidarności tych mediów. Są media w Polsce, które w sposób krytykancki odnoszą się do mediów katolickich. Niestety, dotyczy to również niektórych mediów katolickich, na łamach których w sposób niedopuszczalny rozprawia się np. z Radiem Maryja. Jest to tym bardziej szkodliwe, że w takich sytuacjach działa zasada Marshalla McLuhana, który głosił słusznie, że nie tylko publikowane treści oddziałują na odbiorców, ale przede wszystkim samo medium, gdyż „środek przekazu jest przekazem”. Ilustracją tego mechanizmu jest fakt, że inaczej się czyta artykuł zamieszczony w piśmie prestiżowym i reklamowanym, a inaczej zupełnie odbiera się go na łamach pisma, które jest regularnie atakowane i ośmieszane. Ataki ze strony „bratnich” mediów są wyjątkowo szkodliwe, gdyż powodują zmniejszenie liczby odbiorców.

   O twórczą aktywność Kościoła w mediach
Media dziś nie oddziałują na człowieka pojedynczo i niezależnie od innych. One stanowią specyficzną mediosferę, a więc środowisko, na które składają się: same media, ich odbiorcy oraz wpływ wywierany na ludzi. Dlatego do oddziaływania mediów jako środowiska odnosi się metaforę, która głosi, że „woda drąży skałę”. Dlatego środowisko mediosfery jest dziś najbardziej wpływowym środowiskiem wśród wszystkich środowisk człowieka. Problem pojawia się wtedy, gdy okazuje się, że odbiorcy mediów nie są przygotowani do prawidłowego odbioru mediów. Nie radzą sobie z tym również rodzice, a nawet nauczyciele i zawodowi wychowawcy. Świat mediów jest więc wielkim i bardzo trudnym wyzwaniem dla Kościoła. Dlatego tym bardziej nie może być z jego strony jakiejkolwiek bierności wobec imperiów medialnych.
Tym łatwiej więc można zrozumieć mocne memento ojców soboru na ten temat: bezczynność dzieci Kościoła w tej dziedzinie jest po prostu rodzajem niegodziwości. Echo tych słów rozpoznać można w zdaniu, które napisał 12 lat później Papież Paweł VI w adhortacji apostolskiej „O ewangelizacji w świecie współczesnym” (Evangelii nuntiandi). Słowa Pawła VI są jeszcze ostrzejsze: „Kościół byłby winny przed swoim Panem, gdyby nie używał tych potężnych pomocy, które ludzki umysł coraz bardziej usprawnia i doskonali” (EN, 45).
W świetle tych myśli widać, jak ważne są dziś media w życiu poszczególnych osób, całych społeczeństw i w ewangelizacyjnej misji Kościoła. A także jak wiele od nich zależy i jak dalece zmienia się człowiek pod ich wpływem. Nowatorski dekret „Inter mirifica” porusza najważniejsze problemy związane z funkcjonowaniem mediów i z ich odbiorem. Po 50 latach od rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II nie stracił nic na aktualności, nadal więc może być przewodnikiem w podróżach chrześcijan po świecie mediów.
Naczelnym postulatem „Inter mirifica” jest wołanie o odpowiedzialność Kościoła za media. Jest ono obecne we wszystkich częściach dokumentu i obejmuje najważniejsze obszary działalności Kościoła, a także aktywności duszpasterzy i wiernych świeckich. Zbiegający się z synodem biskupów Rok Wiary skłania do jeszcze większej troski o wszystkie media – publiczne i komercyjne, społeczne i katolickie, drukowane i elektroniczne. Niech nam zawsze bardzo zależy, żeby one, zgodnie z życzeniem Kościoła, były odbierane jako „dar Boży”, który „doprowadza do braterskiej przyjaźni między ludźmi” (CP, 2).

Ks. bp Adam Lepa

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl