Koperta z białym proszkiem w polskiej ambasadzie w Moskwie
W ostatnich dniach do kilkunastu ambasad w Moskwie trafiły listy z podejrzanym proszkiem – podały rosyjskie agencje. Na kopertach znajdowało się nazwisko deputowanego Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, Siergieja Żeleźniaka. Jak powiadomiły służby prasowe MSW, deputowany zwrócił się w tej sprawie na policję.
Jedna z takich przesyłek trafiła także do przedstawicielstwa dyplomatycznego Polski. Oprócz tego koperty z białym proszkiem dotarły m. in. do ambasad Węgier, Rumunii, Francji Bułgarii, Holandii i Czech. Agencja TASS poinformowała, że łącznie chodzi o 13 przedstawicielstw dyplomatycznych.
W Polskiej ambasadzie sprawą natychmiast zajęły się służby ochrony. Łukasz Cudny, rzecznik przedstawicielstwa, nie chciał komentować sprawy ze względów bezpieczeństwa.
Za każdym razem informowano policję, a na miejsce przyjeżdżał wóz techniczny ministerstwa ds. nadzwyczajnych sytuacji ze sprzętem do analiz chemicznych.
Jak podała agencja Interfax, rosyjscy eksperci ustalili, że koperty zawierały substancję używaną w ogrodnictwie i weterynarii służącą do trucia owadów.
TVP Info/RIRM