Kontrowersyjna nominacja w państwowej spółce

Pełniącym obowiązki Prezesa Zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości SA. został niedawno Artur Lebiedziński. Problem w tym że jest on członkiem rady nadzorczej od trzech miesięcy powołanym w jej skład bez przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego – wskazuje w interpelacji poseł Jerzy Polaczek.

W piśmie skierowanym do Ministra Skarbu Włodzimierza Karpińskiego parlamentarzysta zauważa, że podmiotem, który wystawił Lebiedzińskiego jest akcjonariusz mniejszościowym Holdingu.

– Polski Holding Nieruchomości S.A. to ostatnio największa aktywa nieruchomości Skarbu Państwa w Polsce. Wartość spółki to suma więcej niż 2 miliardy zł. Okazuje się, iż po rezygnacji dotychczasowego prezesa w miesiącu wrześniu bieżącego roku, ku zdumieni wielu, pełniący obowiązki szefa takiej firmy, myślę, że istotnej dla Ministra Skarbu, jest przedstawiciel akcjonariusza, który dysponuje 5 procentami akcji w spółce. Jest to przedstawiciel prywatnej firmy funduszu emerytalnego. Jest to również kwestia pominięcia tych przepisów prawnych, które każą rekomendować do władz spółek, jak m.in. rady nadzorczej, osoby, które przejdą procedurę, którą nomen omen ustalił tenże sam Minister Skarbu – powiedział poseł PiS Jerzy Polaczek.

Poseł dodaje, że wiele wskazuje również na to, że za postawieniem na stanowisku tymczasowego – Prezesa Zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości – stoi wpływowa osoba z otocznia Donalda Tuska, Jan Krzysztof Bielecki.

– Z uwagi na to, że wiele ostatnich przykładów dotyczących handlu miejscami w różnego rodzaju podmiotach nadzorowanych przez państwo są przykładami bezprecedensowymi, to w tym przypadku jest więcej niż duże prawdopodobieństwo, iż na podstawie informacji, którymi dysponuję, za tą nominacją mógł stać szef doradców gospodarczych prezesa Rady Ministrów, premiera Tuska. Tylko pytanie dlaczego w tym akurat przypadku wspiera przedstawiciela, akcjonariusza, który dysponuje 5 procentami akcji w aktywach spółki. To jest po prostu rzecz niespotykana w praktyce gospodarczej, ale również wystawiająca świadectwo tej ekipie, z resztą nie tylko na tym przykładzie – mówił poseł PiS Jerzy Polaczek.

 

 

RIRM