Kolejny sukces rządu Donalda Tuska. Z planów inwestycyjnych w północno-wschodniej Polsce znikają drogi szybkiego ruchu
Po rezygnacji przez rząd Donalda Tuska z rozwoju linii kolejowych w północno-wschodniej Polsce, teraz z planów inwestycyjnych znikają drogi szybkiego ruchu. Trasy S8 i S16 nie będą budowane w standardzie dróg ekspresowych.
Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło, że trasa łącząca Białystok i Augustów nie będzie drogą ekspresową, tylko zwykłą drogą dwupasmową i dwujezdniową. Z kolei na trasie Białystok–Ełk powstanie jedynie droga o standardzie wojewódzkim, z trzema pasami i dwoma obwodnicami Moniek i Grajewa.
– Znowu zapadają decyzje, żeby sprowadzić nasz region do poziomu, który nie zasługuje na inwestycje, a ludzie tutaj mieszkający nie zasługują na nowoczesną sieć dróg – wskazał Jacek Sasin, poseł PiS.
Rezygnacja z budowy dróg w standardzie „ekspresówek” to poważny błąd – zaalarmował były wiceminister infrastruktury, Rafał Weber.
– To rozwiązanie, które nie powinno mieć racji bytu, jeśli chodzi o transeuropejski szlak komunikacyjny – powiedział Rafał Weber, poseł PiS.
Planowana droga ekspresowa łącząca Białystok i Ełk stanowi fragment Via Carpatii, międzynarodowej trasy łączącej Północ z Południem.
Były minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk, przypomniał, że rząd Zjednoczonej Prawicy wszystko przygotował do realizacji inwestycji.
– Nie ma przeszkód natury finansowo-formalno-prawnej. Trzeba to po prostu robić, a nie mówić, że się nie da. Nie można wracać do czasów „nie da się” – zaakcentował Andrzej Adamczyk.
Przeciwko budowie „ekspresówek” protestowali tzw. ekolodzy.
Tymczasem projekty mają fundamentalne znacznie dla rozwoju regionu oraz jego bezpieczeństwa – wskazał radny sejmiku podlaskiego, Rafał Supiński.
– Duże firmy inwestują tam, gdzie są dobre drogi. Dla nas mieszkańców woj. podlaskiego to również zapewnienie bezpieczeństwa, bo codziennie się tą drogą poruszamy – podsumował Rafał Supiński.
Planowane drogi miały gwarantować również wojsku możliwość sprawnego przemieszczania się wojsk w przypadku zagrożenia. Wcześniej rząd wykreślił z planów budowy CPK ważne połączenia kolejowe, tzw. szprych w regionie Podlasia oraz Warmii i Mazur.
TV Trwam News