PO nie odpuszcza w sprawie tzw. związków partnerskich
Jeszcze w tym tygodniu do Sejmu ma trafić kolejny projekt PO w sprawie tzw. związków partnerskich. Tym razem projekt opracowali tzw. konserwatyści na czele z ministrem Jarosławem Gowinem.
Projekt ma regulować prawa „par będących w stanie stałego pożycia bez ślubu”. Ułatwienia prawne mają dotyczyć pochówku i dziedziczenia, a także informacji medycznej. Projekt nie wprowadza z kolei nowej instytucji tzw. związków partnerskich.
Poseł Krystyna Pawłowicz, były członek Trybunału Stanu podkreśla, że projekt ministra Gowina, dając pewne uprawnienia przy unikaniu precyzyjnego nazewnictwa i ustawy bazowej, również otwiera drzwi związkom homoseksualnym.
– Nowy pomysł na który wpadły te środowiska, dotyczy mianowicie tego że nie będzie drażniącej wszystkich ustawy, która w tytule miałaby zawierać nazwy o związkach partnerskich tylko będzie dotyczyła zmiany wielu ustaw szczegółowych a nawet tych powiedziałabym niezbędnych tj. pochówek. Jeden taki przywilej otwiera drzwi. To jest złamanie zasady konstytucyjnej ochrony małżeństwa. To również będzie sprzeczne z Konstytucją dlatego, że tworzy włam dla nienormalnego zjawiska – powiedziała poseł Krystyna Pawłowicz.Tymczasem z sondażu Homo Homini wynika, że aż 69 proc. Polaków opowiada się zdecydowanie przeciw legalizacji związków osób tej samej płci na prawach małżeństwa. Jeszcze więcej osób – aż 84 proc. ankietowanych – występuje przeciwko przyznaniu parom homoseksualnym prawa do adopcji dzieci.
Nie wolno pomijać i bagatelizować głosu społeczeństwa. Polacy mają prawo wypowiedzieć się w tak ważnej kwestii, która pociąga za sobą zmiany cywilizacyjne – stwierdziła poseł Krystyna Pawłowicz.
– Tutaj jest moja kolejna pretensja do posłów Platformy Obywatelskiej, że uchwalają ustawy w sposób dyktatorski korzystając wyłącznie ze swojej arytmetycznej większości. Jest to zmiana cywilizacyjna. Jest to rzecz niezwykle niedobra. W tej sprawie trzeba zapytać Polaków, przeprowadzić referendum – zaznaczyła poseł Krystyna Pawłowicz.RIRM