Kolejne zarzuty w tzw. aferze podkarpackiej
Kolejne dwie osoby usłyszały zarzuty w kontekście tzw. afery podkarpackiej. Zarzuty dotyczą płatnej protekcji oraz podżegania osoby będącej funkcjonariuszem publicznym do przyjęcia korzyści majątkowej. Za te czyny grozi do 10 lat więzienia.
– To są osoby, którym przedstawiono zarzuty w ubiegłym tygodniu. W stosunku do dwóch podejrzanych nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych, czyli tym dwóm osobom zarzucono czyny z art. 230 par. 1 KK oraz art. 18 par. 20, 28. Chodzi o płatną protekcję, czyli pośrednictwo w załatwieniu sprawy w zamian za przejęcie korzyści majątkowych. Zagrożono od 6 miesięcy do lat 8. Ten drugi czyn to podżeganie osoby pełniącej funkcję publiczną do przejęcia korzyści majątkowych za czynność naruszającą przepisy prawa zagrożone do 10 lat pełnienia wolności – mówił rzecznik prokuratury apelacyjnej w Warszawie, prokurator Zbigniew Jaskólski.Do tej pory zarzuty w sprawie usłyszały trzy inne osoby, w tym przedsiębiorcy z paliwowej spółki Maante.
Przypomnijmy, że w aferę zamieszanych jest kilkanaście osób, w tym politycy, urzędnicy i biznesmeni. Przeszukano m.in. pomieszczenia należące do posła PSL Jana Burego i wiceministra infrastruktury z PO, Zbigniewa Rynasiewicza. Chodzi o powoływanie się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia oraz korupcję.
RIRM