„Kilometry oddechów dla Zosi, Hani i Anety” –  żołnierz 3. PBOT i jego przyjaciel pobiegną wspólnie Wielką Pętlą Bieszczadzką

Dwóch sanockich biegaczy, Paweł Smoliński i Witold Wajcowicz, który jest żołnierzem 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, podejmą wielkie wyzwanie. Przebiegną blisko 150 km Wielką Pętlą Bieszczadzką, a wszystko dla trzech dziewczyn: Zosi, Hani i Anety, które ciężko chorują. Bieg pod hasłem „Kilometry oddechów dla Zosi, Hani i Anety” zaplanowano na 25 maja 2019 roku.

Terytorialsi z Podkarpacia niosą pomoc nie tylko w sytuacjach kryzysu i klęsk żywiołowych, jak ma to miejsce w ostatnich dniach – są blisko i chcą pomagać ludziom, wśród których żyją każdego dnia, także w zmaganiach z często trudną codziennością czy naznaczoną chorobą. To właśnie dlatego Witold Wajcowicz, który od listopada 2017 r. jest żołnierzem 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej i służy w 53. Leskiej Kompanii Lekkiej Piechoty oraz Paweł Smoliński, ojciec jednej z dziewczynek swój bieg dedykują Anecie Sebastyańskiej i Hani Smolińskiej, które chorują na ciężką nieuleczalną chorobę genetyczną – mukowiscydozę i codziennie walczą o oddech, oraz dla Zosi Mazurkiewicz, która jest dzieckiem z głęboką wieloraką niepełnosprawnością: nie siedzi, nie mówi, nie widzi, nie może chwycić nawet zabawki, a przy tym choruje na padaczkę lekooporną, i również walczy o oddech.

Dla tych walecznych dziewczyn maratończycy Witold Wajcowicz i Paweł Smoliński podejmą wspólne sportowe wyzwanie, tj. bieg na trasie Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej, która liczy około 144 km. Pokonanie tego dystansu zajmie im około 20 godzin. To nie pierwsze wyzwanie jakiego się podejmują. W ubiegłym roku przebiegli tzw. Małą Pętlę Bieszczadzką dla Anety i Hani.

Bieg rozpocznie się 25 maja o godz. 17:00 na placu przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Lesku. Maratończycy pobiegną w kierunku miejscowości Hoczew, a dalej przez Baligród do Ustrzyk Górnych, następnie przez Czarną, Ustrzyki Dolne i Olszanicę do mety, która będzie mieć miejsce także w Lesku przy siedzibie starostwa. Na metę kończącą wyzwanie Paweł i Witold dotrą 26 maja około godz. 14.00. Całą trasę zamierzają przebiec w jak najkrótszym czasie, oczywiście o własnych siłach. Jedyną pomocą zewnętrzną w czasie biegu będzie udział innych biegaczy. Choć mężczyzn czeka ich ogromny wysiłek fizyczny są przekonani, że będzie on zupełnie niczym wobec wysiłku, a wręcz walki, jaką codziennie podejmują osoby chore nieuleczalnie. Charakter i przebieg choroby Anety, Hani i Zosi jest niestety taki, że z każdym dniem ich cierpienie jest coraz bardziej wyczerpujące.

3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej wpiera inicjatywę i czynnie włącza się w pomoc i stworzenie biegaczom jak najlepszego zaplecza do tego, by mogli oni sprostać wyzwaniu jakiego chcą się podjąć. To nie pierwsza akcja charytatywna objęta patronatem 3.PBOT. Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnej społeczności, także poprzez patronowanie i wsparcie takich wydarzeń jak „Kilometry oddechów dla Zosi, Hani i Anety”.

***

Walecznym bohaterkom można pomóc także finansowo, przekazując środki na ich leczenie.

Pomoc finansową dla Anety Sebastyańskiej można kierować na dedykowane dla niej subkonto należące do Fundacji MATIO w banku: Alior Bank SA o numerze: 55 2490 0005 0000 4530 7261 9403 z dopiskiem w tytule wpłaty: dla Anety Sebastyańskiej.

Wsparcie finansowe dla Hani Smolińskiej można kierować na jej subkonto należące również do Fundacji MATIO w banku: Alior Bank SA o numerze: 55 2490 0005 0000 4530 7261 9403 z dopiskiem w tytule wpłaty: dla Hani Smolińskiej.

Pomoc finansową dla Zosi Mazurkiewicz można kierować na jej subkonto należące do Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” w banku: Alior Bank S.A. o numerze: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z dopiskiem w tytule wpłaty: 35312 Zofia Mazurkiewicz – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

por. Witold Sura, rzecznik prasowy   3.Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej  im. płk. Łukasza Cieplińskiego/RIRM