KE boi się negatywnych skutków amerykańskiego porozumienia ws. sankcji dla Rosji
Komisja Europejska boi się, że amerykańskie sankcje wobec Rosji uderzą w budowę gazociągu Nord Stream 2. Bruksela sporządziła listę europejsko-rosyjskich projektów energetycznych, które mogą zostać dotknięte restrykcjami.
Nord Stream 2 zgodnie z planem ma być gotowy do końca 2019 r. Dotychczas nie ma sygnałów, że Gazprom wstrzymuje budowę.
Nowa dwunitkowa magistrala gazowa miałaby wieść przez Morze Bałtyckie z Rosji do Niemiec. Przeciwko Nord Stream 2 protestują Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
Prof. Piotr Mickiewicz z Akademii Marynarki Wojennej podkreśla, że Amerykanie bardzo umiejętnie dobrali zakres sankcji. Jak dodał, dotykają one najważniejszych sfer rosyjskiej gospodarki.
– Przyznać trzeba, że Amerykanie doskonale dobrali zakres sankcji, tzn. dotknęła najważniejszych sfer rosyjskiej gospodarki. Uderzyła w podstawę gospodarki rosyjskiej, czyli eksport surowców, transport oraz wyroby hutnicze, które Rosjanie muszą importować właśnie dla rozbudowy systemu przesyłu nośników energii. One będą dosyć dotkliwe dla Federacji Rosyjskiej, zwłaszcza dla firm eksportujących nośniki energii, więc dobór sankcji jest bardzo dobry z punktu widzenia osiągnięcia celu – ocenił prof. Piotr Mickiewicz.
Amerykańskie sankcje są następstwem ingerencji Moskwy w wybory prezydenckie w USA oraz jej zaangażowanie w konflikt na Ukrainie.
O porozumieniu ws. zaostrzenia restrykcji wobec Rosji przywódcy Demokratów i Republikanów poinformowali w niedzielę. Prezydent Donald Trump zapowiedział, że poprze sankcje wobec Rosji. Ponadto kongresmeni uzgodnili plan obostrzeń wobec Iranu i Korei Północnej.
RIRM