Katar: rozmowy producentów ropy zakończone fiaskiem
W Katarze niedzielne rozmowy producentów ropy zakończyły się fiaskiem. W spotkaniu ws. zamrożenia produkcji ropy uczestniczyło 18 krajów producentów, które chcą podbić ceny surowca.
Uczestnicy stwierdzili, że „potrzebują więcej czasu”, by zadecydować o zamrożeniu wydobycia.
Na rozmowy nie stawił się jeden z największych producentów ropy – Iran. Wcześniej ostrzegł, że nie zamrozi wydobycia surowca, ponieważ walczy o powrót na rynek naftowy po latach embarga na jego ropę.
Rosji, sojusznikowi Iranu, zależało na porozumieniu z Teheranem, którego Arabia Saudyjska, nieformalny lider OPEC, uznaje za swego głównego rywala.
O zawarcie porozumienia najbardziej zabiegają państwa, które dotychczas miały problem z embargiem. Dla konsumentów może mieć ono różne skutki – powiedział poseł Wojciech Zubowski, wiceszef sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju.
– Osiągnięcie tego rodzaju porozumienia najprawdopodobniej spowodowałoby z jednej strony stabilizację na światowych rynkach, jeżeli mówimy o cenach ropy, ale byłaby to stabilizacja rozumiana jako najprawdopodobniej wzrost kosztów paliwa. W tym momencie wiadomo więc, że kraje, które dopiero co od niedawna mogą znowu eksportować swoje surowce, będą walczyły o to, żeby nie nakładać na nie żadnych ograniczeń, z jednego, prostego względu: muszą nadrobić stracone lata i wprowadzenie tego rodzaju ograniczeń z punktu widzenia ich gospodarki i ekonomii jest niekorzystne – podkreślił Wojciech Zubowski.
Według źródeł medialnych w czerwcu mogłoby dojść do kolejnej rundy rozmów. Członkowie negocjacji, rozważali zamrożenie wydobycia na poziomie ze stycznia; miałoby to zrównoważyć rynki naftowe i podbić notowania ropy.
Sama perspektywa rozmów, w których udział wzięli producenci z OPEC, jak i kraje spoza kartelu, podbiła ceny surowca o 35 proc.
RIRM