„Karzecie nas za oczywistość”

Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka CSsR, Założyciela i Dyrektora Radia Maryja, podczas połączonego posiedzenia siedmiu zespołów parlamentarnych ws. dyskryminacyjnej decyzji Krajowej Rady dotyczącej TV Trwam. 

Chciałbym podziękować Panu Przewodniczącemu Janowi Dworakowi za spotkanie w Krajowej Radzie. To było bardzo dobre spotkanie, oby było ich więcej. Trzeba prowadzić dialog, a nie zaczepiać; nie o to nam chodzi.

Widzimy co się dzieje w świecie i Polsce. Widzimy jakie ideologie opanowują rzeczywistość; oby nie zwyciężyły. Nie stosujemy przemocy, ale mówimy: nie.

Nie chcę wchodzić w polemikę w sprawie multipleksu, ale nie zgadzam się z Panem Przewodniczącym; mogę się nie zgadzać. Sądzę, że powinniśmy otrzymać rekompensatę za to, że byliśmy spychani. Dzięki Bogu dostaliśmy miejsce (jedno miejsce na otarcie łez) choć to nic w stosunku do innych mediów.

Chcielibyśmy otrzymać więcej miejsc, ale wy je sprzedajecie, czy też dajecie komuś innemu. Wystąpiliśmy z propozycją stworzenia telewizji dla młodzieży. W tym kraju jednak jest to niemożliwe. Sądzę, że na razie.

Co do reklamy, chciałbym powiedzieć, że my nie chcemy występować wbrew prawu. Jednak proszę zrozumieć, że chodzi tutaj o program emitowany na żywo. Biorą w nim udział różni ludzie. Powstrzymujemy ich przed wypowiadaniem niewłaściwych stwierdzeń. Nasi goście o tym wiedzą, ale nie da się przewidzieć niektórych zachowań. Nie zamkniemy ust człowiekowi.

Jeżeli popełniamy błędy, proszę nam o tym powiedzieć, ale nie w taki sposób: że jak nie 13 tysięcy, to 40 tys.; jak nie 40 tys., to 50 tys.; jak nie 50 tys. to milion złotych – opłat za coś, czego nie dostaliśmy. Skoro takie jest prawo, to jest ono głupie i niesprawiedliwe. Takiego prawa nie wolno respektować.

A ostatnie ukaranie nas? Przecież nie będę mówił, że homoseksualizm to normalność. Nie mówię, że ci ludzie są niedobrzy. To są nasi bracia i siostry Karzecie nas za oczywistość. Jak na taką sytuację, osoby, które prowadziły relację z Marszu Niepodległości i tak były cierpliwe. Podziwiam o. Piotra Dettlaffa i Pana dr. Kawęckiego.

Sądzę, że w tej sprawie chodzi o jakieś rozgrywki. Spójrzcie Państwo – daliście nam karę, a za słowa (nikomu się nie podlizując): „Zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie” mówione w telewizji, nie przyznajecie kary.

To mówił poseł w telewizji! Zarzuty o pozwolenie na tego typu występy odpiera rzecznik sztabu Bronisława Komorowskiego Małgorzata Kidawa-Błońska i mówi: „Janusz Palikot jest wolnym człowiekiem. My nikogo nie pilnujemy, nie nadzorujemy, jesteśmy wolnymi ludźmi. Mam nadzieję, że takich sytuacji, że będziemy kogoś nadzorować, nie będzie”. I to też było w telewizji. Jeden poseł, drugi poseł powołują się na prezydenta, a prezydent milczy.

Znam takie przypadki, że „jednemu wolno, bo ma władzę”. Znam przypadek, kiedy ktoś mający władzę powiedział: „Ty masz rację, ale ja mam pieczątki”. To mniej więcej tak wygląda.

Dlatego nie dobijajmy się. Ja nie występuję przeciwko ludziom, tylko przeciwko pewnym zachowaniom. W katolika można uderzać, wyzywać od „moherów”, od „zacofanych”, i co? Czy premier został za to ukarany? Powtarzali to inni, także posłowie. Wyzywali biednych ludzi. To jest „humanizm”.

Kulturę człowieka mierzy się podejściem do ludzi biednych, słabych, bezbronnych, ale także starszych. Kto pomoże starszym poniewieranym ludziom? Okazuje się, że można ich sponiewierać, nas katolików można, Rydzyka też można. Przecież pewien poseł w telewizji nawoływał do przemocy. Ale pan prezes też nie wszystko jest w stanie usłyszeć.

Dogadajmy się, bo po pierwsze, jesteśmy ludźmi. Po drugie, łączy nas język, kultura. Dogadajmy się wszyscy dla sprawy – nawet, jeżeli gdzieś skrzy, skierujmy tę energię gdzie indziej. W tych przypadkach nie zostali ukarani – ani telewizja, ani ci ludzie. Nie zostali nawet upomniani przez Sejm, przez Radę Etyki!

Prawo? Prawo ustanawiał i Hitler. Również nie wszystkie prawa w Polsce są dobre. Prof. Chazan został wyrzucony w imię prawa! To wbrew prawu Bożemu. Prawo ludzkie wbrew prawu naturalnemu i Bożemu nie jest prawem – to bezprawie. Mnie katolika takie prawo nie obowiązuje. Mam obowiązek nie słuchać, to dlatego są męczennicy. Prof. Chazan jest męczennikiem, a pani prezydent Warszawy postąpiła niegodnie.

RIRM

drukuj