Kanadyjski rząd zamierza sięgnąć po prawo o sytuacjach nadzwyczajnych, by zakończyć protesty
Premier Kanady, Justin Trudeau, zapowiedział w poniedziałek wykorzystanie przepisów o sytuacjach nadzwyczajnych, by położyć kres blokadom i akcjom protestacyjnym prowadzonym od dwóch tygodni w wielkich miastach Kanady i na przejściach granicznych z USA.
Przepisy, które dają rządowi federalnemu możliwość działania, miałyby „uzupełnić już wykorzystywane uprawnienia władz prowincji i terytoriów w odniesieniu do obecnych protestów społecznych – powiedział premier Justin Trudeau.
Podczas konferencji prasowej szef kanadyjskiego rządu zakwestionował legalność protestów, podkreślając, że blokady prowadzone w ramach Konwoju Wolności przyczyniły się do tego, że „przerwane są krytyczne łańcuchy dostaw”.
„Nie możemy i nie zgodzimy się na kontynuowanie nielegalnych i niebezpiecznych działań” – oświadczył.
Podkreślił, że jest to pierwsze w historii użycie Emergencies Act, ustawy o sytuacjach nadzwyczajnych uchwalonej w 1988 r.
Agencja AFP przypomniała jednak, że to druga sytuacja w nowożytnej historii Kanady, gdy w czasach pokoju wykorzystywane są przepisy dotyczące sytuacji nadzwyczajnych. W 1970 r., działając w ramach ówczesnego ustawodawstwa, stan nadzwyczajny ogłosił w obliczu kryzysu wewnętrznego rząd Pierra Elliotta Trudeau, ojca obecnego premiera.
Justin Trudeau wyjaśnił, że wykorzystywanie dodatkowych uprawnień przez policję federalną (Royal Canadian Mounted Police – RCMP) będzie ograniczone terytorialnie i „proporcjonalne do zagrożeń”. Rząd nie będzie wzywać do pomocy armii, natomiast federalna policja będzie mogła wspierać jednostki lokalnej policji. Pod szczególną ochroną znajdą się przejścia graniczne i lotniska.
Rząd nie zawiesza praw do pokojowych protestów i innych praw obywatelskich.
„Chodzi o to, by Kanadyjczycy byli bezpieczni (…) i by respektować konstytucję” – zapewniał Justin Trudeau.
Jak wyjaśniali zarówno premier, jak i wicepremier, a zarazem minister finansów, Chrystia Freeland, część środków specjalnych wynikających z Emergencies Act dotyczy finansów. Według ujawnionych w niedzielę wieczorem przez hakerów danych z GiveSendGo, portalu crowdfundingowego, na który przeniosła się zbiórka pieniędzy dla protestujących po zablokowaniu jej przez GoFundMe, ponad połowa środków wpłacanych na Konwój Wolności pochodziła z USA. W ostatnich dniach właśnie o zagranicznym finansowaniu protestów w Kanadzie Justin Trudeau rozmawiał z prezydentem USA, Joe Bidenem. Premier Kanady dodał, że kanadyjska straż graniczna nie wpuściła do Kanady wielu Amerykanów, którzy zamierzali przyłączyć się do protestów.
Kanadyjskie banki otrzymały polecenie przyjrzenia się rachunkom i korzystaniu z usług bankowych „wszystkich, którzy uczestniczyli w nielegalnych blokadach”. Banki mają przekazywać informacje o wspieraniu blokad policji (RCMP) lub służbom wywiadu CSIS, będą też mogły zawieszać prowadzenie rachunków bez konieczności uzyskiwania postanowienia sądu – poinformowała Chrystia Freeland.
Dodatkowo rząd zaostrzy przepisy dotyczące finansowania działalności danych grup przez portale crowdfundingowe. Instytucje przetwarzające ich płatności będą obecnie musiały zarejestrować się w FINTRAC, instytucji wywiadu finansowego przeciwdziałającej „nielegalnym finansom”. Będą też musiały informować „o wszystkich dużych i podejrzanych transakcjach”.
„Zostaliście ostrzeżeni. Jeśli twoja ciężarówka jest używana w blokadach, twoje firmowe rachunki zostaną zablokowane. Zostanie też zawieszone ubezpieczenie twojego samochodu” – mówiła w poniedziałek Chrystia Freeland.
Minister sprawiedliwości, David Lametti, dodał, że specjalne uprawnienia będą wykorzystywane tylko przez 30 dni. Dodatkowo rząd zwróci się w ciągu tygodnia o akceptację przez parlament wniosku o użycie Emergencies Act. Komisja parlamentarna będzie nadzorować wykorzystanie przepisów.
Justin Trudeau powiedział, że zgodnie z wymogami ustawy przeprowadził konsultacje z premierami prowincji oraz liderami partii opozycyjnych. Media relacjonowały, że konserwatywni premierzy Quebecu, Alberty, Manitoby i prowincji Saskatchewan byli przeciwni wykorzystaniu ustawy, ale konserwatywny premier Ontario, Doug Ford, poparł decyzję rządu federalnego. To właśnie w Ontario było dotychczas najwięcej problemów. Blokadę na moście w Windsor policja usunęła dopiero w poniedziałek, a most – kluczowy dla transportu między Kanadą a USA stał się przejezdny w poniedziałek. Trwają blokady w Ottawie, stolicy kraju.
.@NaszDziennik: Kanada budzi się do wolności https://t.co/4rDRJSXqGr
— Radio Maryja (@RadioMaryja) February 1, 2022
PAP