Kamienica i kawalerka – główne tematy kampanii wyborczej
Kawalerka i kamienica to teraz największe kłopoty głównych kandydatów w wyborach prezydenckich. Karol Nawrocki tłumaczy się z okoliczności nabycia małego mieszkania w Gdańsku, a Rafał Trzaskowski z prywatyzowania dużej kamienicy w Warszawie i wysiedlenia jej mieszkańców.
Posłowie obozu rządowego wezwali Karola Nawrockiego – jako prezesa IPN -przed sejmową komisję sprawiedliwości. Tematem posiedzenia miała być gdańska kawalerka kandydata na prezydenta.
– Nie pozwolę, żeby na tej komisji ktokolwiek z państwa posłów uprawiał kampanię wyborczą – zapewniał szef komisji Paweł Śliz, poseł Polski 2050.
Jednak chwilę później swoim zachowanie przyznał, jaki był cel koalicji rządzącej.
– Dla mnie żenujące jest zachowanie pana Nawrockiego – powiedział Paweł Śliz.
Karol Nawrocki nie pojawił się na posiedzeniu komisji. Mimo to dyskusja o szefie IPN została przeprowadzona. Opozycja miała jednak ograniczony głos. Doszło do spięcia. Do głosu nie zostały dopuszczone przedstawicielki warszawskiego stowarzyszenia lokatorów im. Jolanty Brzeskiej.
– Nas interesuje to, co się dzieje w Warszawie, a dzieją się rzeczy straszne – mówiła Ewa Andruszkiewicz z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów im. Jolanty Brzeskiej.
Chodzi o kamienicę przy Marszałkowskiej 66.
– Działania ratusza doprowadziły do tego, że wysiedlono aktualnych lokatorów i dzieje im się krzywda – dodał Eryk Baczyński, przewodniczący stowarzyszenia „Miasto jest Nasze”.
W kamienicy były lokale komunalne. Kilkadziesiąt osób wysiedlono pod pretekstem remontu. Ale zamiast remontu Marszałkowska 66 ma trafić… do dewelopera. Rafał Trzaskowski twierdzi, że jeszcze o tym nie zdecydowano.
– Decyzja nie została jeszcze podjęta – powiedział prezydent Warszawy w Kanale Zero.
Tymczasem radny Warszawy Jan Mencwel przedstawił dowód na kłamstwo Rafała Trzaskowskiego.
– Mam tutaj zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego z 16 kwietnia 2025 roku, w którym jest wyraźnie mowa, że to jest kamienica już przeznaczona na sprzedaż – akcentował radny.
Sprawa Marszałkowskiej 66, która dotyka tak wiele osób i którą należy łączyć z Rafałem Trzaskowskim nie budzi wielkiego zainteresowania mediów. Budzi je za to dalej mała kawalerka Karola Nawrockiego w Gdańsku. Interia opublikowała umowę z 2021, w której Nawrocki zobowiązał się wobec pana Jerzego, byłego właściciela kawalerki, do dożywotniego utrzymania.
Politycy PiS przekonywali, że takiego zobowiązania nie było.
– Karol Nawrocki nigdy nie miał żadnego zobowiązania do opieki nad panem Jerzym – wskazał Przemysław Czarnek, poseł PiS.
W umowie czytamy jednak, że według pana Jerzego Karol Nawrocki wywiązuje się z zobowiązań. To nie przeszkadza rządzącym w kolejnych ataku na prezesa IPN.
– Szczerze powiedziawszy, każdego dnia każda nowa informacja przyprawia mnie o mdłości – mówił Donald Tusk, premier RP.
PiS przekonuje, że sprawa kawalerki Nawrockiego jest dziełem służb.
– To służby specjalne, służby Tuska są źródłem wycieku, które mają służyć w kampanii Trzaskowskiego – powiedział poseł Paweł Jabłoński.
Do wyborów zostało 8 dni. Za tydzień w piątek ostatni dzień kampanii i z początkiem soboty rozpocznie się cisza wyborcza.
TV Trwam News