„Protest wolnych Polaków” w Warszawie. Transmisja w TV Trwam, na Facebooku oraz YouTube Radia Maryja

Nawet kilkudziesięciu tysięcy osób spodziewają się dziś przed Sejmem organizatorzy manifestacji, którą określają jako „Protest wolnych Polaków”. Wydarzenie, które rozpoczęło się o godz. 15:30, można śledzić w TV Trwam oraz na Facebooku oraz profilu YouTube Radia Maryja. 

 

– Kilkadziesiąt tysięcy ludzi powinno się zgromadzić – mówił pan Grzegorz Wielgosz, który do Warszawy dojedzie z Lublina.

O godz. 15.30 rozpoczęła się transmisja w Telewizji Trwam, na Facebooku oraz YouTube Radia Maryja.

– Konieczna jest duża ilość uczestników, frekwencja. Zachęcam wszystkich do tego, żeby przyjechali do Warszawy, zaprotestowali, żeby bronili Polski – akcentował Paweł Sałek, poseł PiS.

Protest odbędzie się przed Sejmem. Po godz. 18.00 uczestnicy wydarzenia przejdą w marszu przed siedzibę Telewizji Polskiej na Placu Powstańców. W pierwszych tygodniach po przejęciu władzy nowy rząd spotyka się z zarzutami o bezprawie. Obejmują one sytuację w mediach publicznych, a teraz także zatrzymanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

– To już przekroczyło wszelkie granice. Teraz przyszli po posłów Kamińskiego i Wąsika, a jutro mogą przyjść po każdego z nas, jeśli tylko uznają, że nasze poglądy są sprzeczne z ich poglądami – wskazał mec. Jacek Figurski, adwokat.

Przejęcie mediów publicznych w sposób, jaki robi to minister kultury, wskazuje, że trudno spodziewać się uczciwego udziału wszystkich stron w dyskusji, gdy Polacy np. stanęliby przed decyzją, co zrobić w sprawie zmiany unijnych traktatów.

Pojawiają się dziś pytania o to kto i jak ma kontrolować nową władzę, jeśli nie uznaje ona Trybunału Konstytucyjnego oraz dowolnie wybiera, które orzeczenia Sądu Najwyższego są wiążące. Nowa władza ponadto wysyła policję, by pod nieobecność głowy państwa wtargnęła na teren Pałacu Prezydenckiego.

– Prawo będzie dowolnie interpretowane, a to oznacza z kolei, że w gruncie rzeczy ono nie obowiązuje; obowiązuje z kolei wola polityczna władzy – powiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

– Układ, który gdzieś był zmontowany przy okrągłym stole, a był mocno rozmontowywany przez ostatnie osiem lat, wrócił. W starych metodach, wydaje się, że bez rozumienia, że coś się zmieniło jednak w Polsce – podsumował prof. Mieczysław Ryba.

W związku z protestem tylko kilka tygodni wytrzymała decyzja marszałka Sejmu, który usunął barierki sprzed Sejmu. Dziś do nich wrócił, co pokazuje zdjęcie, jakie znalazło się w mediach społecznościowych z inicjatywy posła Pawła Szrota z PiS.

Wróciły. pic.twitter.com/F7lTgyaH39

— Paweł Szrot (@PSzrot) January 11, 2024

Według ustaleń portalu wPolityce.pl organizatorzy manifestacji spodziewają się co najmniej ok. 800 autokarów. Przed Sejmem może zgromadzić się nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.

TV Trwam News