J. Szczurek-Żelazko: Widzimy coraz gorszą sytuację zarówno w ochronie zdrowia, jak i w dostępności świadczeń zdrowotnych
Zapowiedzi, które pani minister Leszczyna obiecała, że zrealizuje, okazały się pustymi obietnicami. Wręcz okłamano wyborców przed wyborami, że wszystko będzie dobrze. Niestety niepłacone są na wykonania zaświadczenia wykonane pacjentom. Jest to szereg różnych niekorzystnych zjawisk, jakie w tej chwili mają miejsce w służbie zdrowia – mówiła poseł Józefa Szczurek-Żelazko, była wiceminister zdrowia, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Mija rok rządów koalicji Donalda Tuska. Politycy Prawa i Sprawiedliwości podsumowali działania rządzących. [więcej]
Politycy opozycji wskazali również na niespełnione obietnice „koalicji 13 grudnia”. Poseł Józefa Szczurek-Żelazko zwróciła uwagę na działania rządzących w służbie zdrowia. Była wiceminister zdrowia, w swojej ocenie wskazuje na rosnące problemy, jakie zaczynają wpływać na jakość i dostępność świadczeń zdrowotnych.
– Jak analizujemy – to, co wydarzyło się w ciągu tego roku, niestety, informacje nie są pocieszające, bo widzimy coraz gorszą sytuację zarówno w ochronie zdrowia, jak i w dostępności świadczeń zdrowotnych. Ograniczanie chociażby na przykład rehabilitacji, próba zmiany funkcjonowania Centrum Zdrowia Psychicznego, które ma wspierać ludzi w kryzysie psychicznym. Oczywiście wydłużające się kolejki. Zapowiedzi, jakie pani minister Leszczyna obiecała, że zrealizuje, okazały się pustymi obietnicami. Wręcz okłamano wyborców przed wyborami, że wszystko będzie dobrze. Niestety niepłacone są na wykonania zaświadczenia wykonane pacjentom. Jest to szereg różnych niekorzystnych zjawisk, jakie w tej chwili mają miejsce w służbie zdrowia – wskazała poseł Józefa Szczurek-Żelazko.
Pomimo wielu obietnic złożonych przez rządzącą koalicję, rzeczywistość systemu opieki zdrowotnej w Polsce nie napawa optymizmem. Sytuacja finansowa w ochronie zdrowia jest jednym z kluczowych problemów, który może prowadzić do poważnych trudności w realizacji podstawowych usług medycznych w Polsce.
– To był zły rok, a zapowiada się chyba jeszcze gorszy, dlatego że plan Narodowego Funduszu Zdrowia, który miał być zatwierdzony do końca lipca (bo tak wynika z ustawy) na pierwszych etapach był procedowany zgodnie z harmonogramem, ale potem się okazało, że minister finansów nie podpisuje tego planu. Cały czas jest jakiś rozdźwięk między Panią Minister Leszczyną a ministrem Domańskim. To jest niepokojąca sytuacja, dlatego że niestety dyrektorzy szpitali muszą już przygotowywać plany finansowe na przyszły rok, planować ilość udzielanych świadczeń (…). Bez informacji dotyczącej już konkretnych propozycji kontraktowych nie mogą tego robić – zwróciła uwagę gość Radia Maryja.
Dodała, że szpitale i podmioty lecznicze udzielające świadczeń po prostu nie wiedzą, jakiej wysokości środki otrzymają. Wskazała również, że za poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej całe roczniki studentów medycyny czy pielęgniarstwa wyjeżdżały za granicę, bo w Polsce były tak żenująco niskie wynagrodzenia. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość – jak zaznaczyła poseł Józefa Szczurek-Żelazko – doprowadziło, że ci pracownicy zaczynają godnie zarabiać, a minister finansów to kwestionuje.
– [Z jednej strony – red.] dyrektorzy szpitali mają obniżać wynagrodzenia dla pracowników, co jest skandaliczne, a z drugiej strony rząd np. ma pieniądze na bizancjum w Kancelarii Premiera, gdzie mamy najbardziej opasły rząd i największe wynagrodzenia na neo-TVP i na wiele różnych innych wydatków – podkreśliła.
– To jest rząd oszustów. Oni po prostu kłamią na każdym kroku i w różnych obszarach. Obiecują, a nie realizują. Najgorsze jest to, że grają po prostu zdrowiem Polaków. Obawiam się, że teraz nadchodząca kampania wyborcza prezydencka będzie właśnie w taki sposób też traktowana, że cynicznie będzie się wykorzystywało zdrowie i życie Polaków – zaznaczyła poseł Józefa Szczurek-Żelazko.
Całość rozmowy w audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl