J. Biden spotka się w środę z W. Putinem
Już w najbliższą środę odbędzie się spotkanie prezydenta USA, Joe Bidena, z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Szczyt w Genewie rozpocznie się już za kilka dni. Obaj prezydenci, według zapowiedzi, zamierzają poruszyć temat kwestii bezpieczeństwa strategicznego i pogarszających się relacji Zachodu z Rosją. Jak wskazują eksperci, Joe Biden szuka sprzymierzeńca w walce z Chinami.
– Nic dobrego nas z tych ustaleń nie czeka, to jest pewne. Biden w starciu z Chinami potrzebuje sojuszników i bez wątpienia, mając do wyboru Polskę i Rosję, wybierze Rosję – podkreślał Bogdan Pliszka z Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego.
Stany Zjednoczone za prezydentury Joe Bidena postanowiły poświęcić Europę Środkowo-Wschodnią w zamian za wsparcie ze strony Rosji.
– Główne tematy będą miały wpływ na najbliższe 50 lat, na sytuację Polski, ale również Litwy, Łotwy, Estonii, Rumunii, całej Europy Środkowej i Wschodniej, również Ukrainy i Białorusi. Amerykanie postanowili ewidentnie tę strefę odpuścić – zauważył dr Radosław Tyślewicz z Akademii Marynarki Wojennej.
Ważne teraz jest to, aby Amerykanie nie zgodzili się na żądania Władimira Putina.
– Biden będzie chciał ofiarować Putinowi bardzo dużo. Nie wiem, czy aż tak dużo, jak Putin by chciał. Miejmy nadzieję, że nie bo, jeśli tak, to ofiaruje również nas – zwrócił uwagę Bogdan Pliszka.
Joe Biden zapowiedział wcześniej, że na spotkaniu z Władimirem Putinem zamierza w sposób otwarty mówić o ingerencji czynników rosyjskich w procesy wyborcze w innych krajach. Ma też poruszyć kwestię agresji względem Ukrainy. Jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że działania Rosji nie mają już większego znaczenia.
– Zgoda na Nord Stream 2 jest wyraźnym sygnałem na to, że tutaj, w Europie Środkowej, karty rozdają Niemcy, w związku z tym Stany Zjednoczone wyznaczyły tutaj swojego namiestnika, który będzie dbał o całą sytuację geopolityczną w Europie. Stany Zjednoczone nie zrobią niczego, co szkodziłoby z jednej strony Niemcom, a z drugiej strony również Rosji – ocenił Bogdan Pliszka.
Szczyt w Genewie ma być zakończeniem pierwszej zagranicznej podróży Joe Bidena, która rozpoczęła się od udziału w spotkaniu G7. W poniedziałek Joe Biden weźmie udział w posiedzeniu Rady Sojuszu Atlantyckiego i odbędzie się wiele spotkań z przedstawicielami instytucji unijnych.
TV Trwam News