Izrael i Hamas nie mogą dojść do porozumienia w sprawie zawieszenia broni

Hamas odpowiedział na propozycję Izraela dotyczącą zawieszenia broni. Domaga się wycofania izraelskich wojsk ze Strefy Gazy. Tel Awiw, którego celem jest jedynie uwolnienie zakładników, na tę propozycję ma się nie zgodzić. Z wizytą w Izraelu przebywa sekretarz stanu USA, Antony Blinken.

Propozycja porozumienia została uzgodniona w zeszłym tygodniu między szefami wywiadów USA i Izraela na spotkaniu z Egipcjanami i Katarczykami. Hamas odpowiedział na propozycję. Nie zgodzi się na uwolnienie zakładników bez gwarancji zakończenia wojny i opuszczenia Gazy przez siły izraelskie. Treść odpowiedzi Hamasu przytoczył „Times of Israel”.

„Hamas domaga się kompleksowego i całkowitego zawieszenia broni i zakończenia agresji przeciwko naszemu narodowi oraz zapewnienia pomocy, schronienia, odbudowy, oraz zniesienia blokady Strefy Gazy i zakończenia wymiany więźniów” – napisał „Times of Israel”.

O odpowiedź Hamasu został zapytany prezydent USA, Joe Biden. Stwierdził, że doszło do pewnych postępów. Z przedstawicielami izraelskiego rządu będzie o tym rozmawiał sekretarz stanu USA, Antony Blinken, który przebywa z pięciodniową wizytą na Bliskim Wschodzie.

– Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale nadal wierzymy, że porozumienie jest możliwe i niezbędne. Będziemy nadal czynić starania, aby je osiągnąć – mówił Antony Blinken.

Jak donoszą media, odpowiedź Hamasu jest interpretowana w Izraelu jak odrzucenie proponowanego porozumienia. Tel Awiw nie zamierza zgodzić się na zakończenie wojny. Oczekuje tymczasowych przerw w walkach i stopniowego uwalniania zakładników.

„Zakończenie działań wojennych w Gazie jest możliwe, dopiero gdy całkowicie wyeliminujemy Hamas” – stwierdził premier Izraela, Benjamin Netanjahu.

– Nie zakończymy wojny, zanim nie osiągniemy wszystkich jej celów: wyeliminowania Hamasu, powrotu wszystkich naszych zakładników i obietnicy, że Gaza nie będzie już stanowić zagrożenia dla Izraela – zaakcentował izraelski premier.

Hamas w Gazie wciąż przetrzymuje 136 osób. Do tej pory Izrael potwierdził śmierć 31 z nich.

– Poinformowaliśmy 31 rodzin, że ich schwytanych bliskich nie ma już wśród żywych i że stwierdziliśmy ich zgon, a pozostałym rodzinom przekazaliśmy posiadane informacje o ich losie i warunkach – podsumował kadm. Daniel Hagari, rzecznik armii Izraela.

Liczba ofiar śmiertelnych po stronie palestyńskiej przekroczyła 27 tysięcy.

TV Trwam News