Gniezno. Nawałnica uszkodziła dach i ogród klasztoru karmelitanek bosych
Nawałnica, która przeszła przez Gniezno w piątek, uszkodziła dach i ogród klasztoru sióstr karmelitanek bosych. Siostry proszą o pomoc w usuwaniu skutków żywiołu – poinformowała PAP s. Teresa Małgorzata, przeorysza klasztoru sióstr karmelitanek bosych.
Są piorunochronem świata – teraz same potrzebują pomocy.
Gnieźnieński Karmel poważnie uszkodzony po #nawałnica >>> https://t.co/ZWkqZ6A3QK pic.twitter.com/eELV4m4RI8— Arch gnieźnieńska (@prymasowska) August 16, 2017
Jak zaznaczyła siostra Teresa, „to była trąba powietrzna, która trwała tylko kilka minut”.
„Opatrzność sprawiła, że nikt nie ucierpiał. Jedna z sióstr właśnie wróciła ze spaceru, inna zdążyła zamknąć okno. Kiedy to się stało, byłyśmy zgromadzone na modlitwie” – powiedziała przeorysza.
Dodała, że uszkodzona została duża część dachu nad pomieszczeniami mieszkalnymi, salami nowicjatu i świeżo wyremontowaną pustelnią, w której siostry odprawiają rekolekcje.
„Fragmenty dachu zostały odnalezione na skrzyżowaniu niedaleko budynku klasztoru. Nie zostało z niego nic, woda zalewała pomieszczenia. Zalało częściowo także chór, czyli miejsce, w którym się modlimy” – powiedziała s. Teresa.
Dodała, że zakonnice czekają na wycenę strat, chociaż „już wiadomo, że są znaczne”.
Jak poinformowała s. Teresa, zniszczona została też duża część ogrodu – ocalało mniej więcej 20 proc. drzewostanu; wiele drzew jest pochylonych, wciąż stanowią zagrożenie.
„To cały nasz świat zewnętrzny. Jesteśmy siostrami klauzurowymi, więc ogród jest to jedyne miejsce, do którego możemy wyjść i ucieszyć się świeżym powietrzem” – wyjaśniła.
„Przy uprzątaniu ogrodu pomagają nam dobrzy ludzie, przede wszystkim ze wspólnoty neokatechumenalnej. Pomagają też strażacy – pracowali u nas całą sobotę. Usuwali powalone drzewa, nakładali folię na zniszczony dach” – powiedziała przeorysza.
Dodała, że siostry same nie są w stanie uporać się ze zniszczeniami – naprawą dachu oraz usuwaniem powalonych drzew – dlatego proszą o modlitwę a także o wsparcie finansowe.
„Przed jesienią musimy mieć dach, zanim nadejdą mrozy” – zaznaczyła.
Siostry zamieściły na swojej stronie internetowej numery kont, na które można dokonywać wpłat: 09 2030 0045 1110 0000 0044 6240 lub 69 2030 0045 1110 0000 0190 0160.
Obecnie w klasztorze mieszka 20 zakonnic.
PAP/RIRM