Francja wprowadzi kontrole graniczne w czasie COP21
Francja wprowadzi kontrole na swych granicach na miesiąc, w czasie szczytu klimatycznego COP21, który odbędzie się w Paryżu od 30 listopada do 11 grudnia – poinformował w piątek we francuskich mediach minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve.
W porannej audycji radia RMC i programie telewizji BFM zaznaczył, że przywrócenie kontroli na granicach jest elementem zakrojonych na szerszą skalę środków bezpieczeństwa, które zostaną podjęte w czasie szczytu.
Cazeneuve tłumaczył, że decyzję o przywróceniu kontroli granicznej podjęto „w kontekście zagrożenia terrorystycznego i groźby zakłócenia porządku publicznego”.
W styczniu br. w Paryżu doszło do krwawych zamachów terrorystycznych przeprowadzonych przez islamskich ekstremistów, w tym na redakcję satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo”, w których zginęło 17 osób. Od początku roku we Francji miały miejsce inne pomniejsze ataki lub próbowano takie ataki przeprowadzić.
Szef francuskiego MSW podkreślił, że „nie chodzi o zawieszenie strefy Schengen”. Układ z Schengen „przewiduje w jednym ze swych artykułów możliwość (kontroli granic) w szczególnych okolicznościach, które odnoszą się do konferencji COP21” – wskazał.
W zaplanowanej na 30 listopada inauguracji organizowanej pod egidą ONZ konferencji weźmie udział ponad 80 szefów państw i rządów z prezydentem USA Barackiem Obamą i prezydentem Chin Xi Jinpingiem na czele.
Jeśli światowe negocjacje zakończą się sukcesem, w stolicy Francji zostanie zawarte najbardziej ambitne porozumienie klimatyczne, które miałoby zacząć obowiązywać po 2020 roku i zastąpić protokół z Kioto, po tym gdy nie udało się porozumieć w tej sprawie w Kopenhadze w 2009 r. Społeczność międzynarodowa postawiła sobie za cel niedopuszczenie do tego, by średnia temperatura wzrosła o ponad 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej.
PAP/RIRM