Federacja Rosyjska atakuje ukraińską infrastrukturę krytyczną

Nie pozwolimy Władimirowi Putinowi wygrać wojny – przekonywał sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg. Tymczasem Rosja cały czas uderza w osiedla mieszkalne na terenie całej Ukrainy, niszczy infrastrukturę krytyczną. Bez prądu jest kilkanaście milionów osób.

Rosja kontynuuje ostrzały rakietowe ukraińskich miast. Zbrodniarze szczególnie skupiają się na Chersoniu.

– Prawie co godzinę otrzymuję raporty o atakach rakietowych okupantów w Chersoniu i innych społecznościach regionu. Terror ten rozpoczął się natychmiast po tym, jak armia rosyjska została zmuszona do ucieczki z obwodu chersońskiego – mówił Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

W czwartek Rosjanie przypuścili szczególnie intensywny atak na Chersoń, podczas którego zginęło 7 osób. Agresor nadal niszczy infrastrukturę krytyczną. Choć braki prądu wystąpiły prawie we wszystkich regionach Ukrainy, to najtrudniejsza sytuacja panuje w obwodach: lwowskim, półtawskim, charkowskim i w Kijowie.

– To już drugi dzień bez prądu i jedzenia. Ponad 60 dzieci czeka na posiłek  i nie możemy niczego przygotować, dopóki nie zostanie naprawiony prąd. Potrzebujemy kogoś, kto pomoże nam przygotować gorące posiłki dla dzieci. Dzieci nie jadły od wczoraj – wskazywała jedna z mieszkanek.

Braki energii szczególnie są uciążliwe dla szpitali. Mimo wyłączeń prądu lekarze ratują życie i zdrowie chorym.

Władze organizują centra energetyczne nazywane „punktami niezłomności”. W specjalnych namiotach albo w wytypowanych budynkach wyposażonych w agregatory można naładować telefon, ogrzać się czy zaopatrzyć gorącą wodę.

– Szłam  ponad kilometr, żeby nawiązać kontakt z bliskimi, ogrzać się i napić herbaty. Od wczoraj żyjemy bez prądu. Do tej pory awarii nie usunięto – powiedziała Oksana Poroszczak z Kijowa.

W geście solidarności z Ukrainą w Sejmie podczas obrad zgromadzenia OBWE wyłączono na minutę prąd. Energetycy sukcesywnie przywracają prąd na Ukrainie, ale jednocześnie władze obawiają się o utrzymanie sieci łączności telefonicznej i internetowej.

– Bez względu na to, co planują terroryści, musimy utrzymać działającą łączność. Rosja nie tylko chce, aby Ukraińcy zostali bez światła i ciepła, ale chce nas od siebie odizolować, pozbawić tego, by móc się czuć. Dlatego jest to kwestia fundamentalna – oznajmił prezydent Ukrainy.

Ataki na krytyczną infrastrukturę i ostrzał osiedli mieszkaniowych to reakcja Władimira Putina na niepowodzenia na froncie – zauważył sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg.

– NATO zapewnia wsparcie, aby Putin nie wygrał na Ukrainie, ale aby Ukraina była w stanie wyzwolić swoje terytorium i osiągnąć pokój, który zapewni jej suwerenność i niepodległość – podsumował Jens Stoltenberg.

Tymczasem – jak donosi brytyjska prasa – Stany Zjednoczone pod wpływem Chin zabroniły Polsce przekazania Ukrainie samolotów MiG-29. W zamian Chiny obiecały „neutralizować zagrożenie nuklearne ze strony Putina”.

TV Trwam News