EMS zawiódł przed jego ratyfikowaniem w UE

Europejski Mechanizm Stabilizacyjny zawiódł zanim został ratyfikowany przez kraje Unii Europejskiej.  Instytucja ta miała działać od 1 lipca, w celu ratowania bankrutujących państw i banków.

 

Spory wokół EMS od dłuższego czasu toczą się m.in. w Niemczech, które mają w nim, aż 27 proc. udziałów. W zeszły piątek kanclerz Angela Merkel, wymagała zatwierdzenia traktatu o EMS przez Bundestag. Jednak prezydent Niemiec zapowiedział już, że nie podpisze traktatu dopóki Trybunał Konstytucyjny nie zatwierdzi jego zgodności z Konstytucją. Zdecydowany sprzeciw wobec działalności EMS zgłaszają także rządy Holandii i Finlandii. Do tej pory dokument ratyfikowało 10 spośród 17 państw unii walutowej.

 

Zdaniem Janusza Szewczaka, analityka gospodarczego i ekonomisty, te instytucje, które zostały powołane do ratowania krajów europejskich z bankructwa, czyli Europejski Fundusz Stabilności Finansowej i Europejski Mechanizm Stabilności mają za mało pieniędzy. Nie dysponują kwotami, które realnie mogłyby coś zmienić – powiedział Szewczak. Zwrócił również uwagę na fakt, że samych hiszpańskich obligacji jest na rynkach światowych około biliona dwustu miliardów, natomiast włoskich obligacji prawie dwa biliony. Kwoty rzędu kilkuset miliardów euro, które są gromadzone w funduszach na nic nie wystarczą – dodał Szewczak.

 


Pobierz Pobierz

 

To pokazuje, że nadal nie ma żadnego sensownego pomysłu na uratowanie strefy euro i krajów zagrożonych bankructwem. Co więcej, Janusz Szewczak stwierdził, że są to działania polegające jedynie na kupowaniu czasu. Dorzucanie kolejnych miliardów do tonących i bankrutujących banków niczego nie załatwia. Ponadto, sprzeciw kolejnych państw wskazuje na to, że nie ma realnego rozwiązania problemu kryzysu finansowego w Unii Europejskiej. EMS nie jest w stanie sprostać narzuconym mu zadaniom – powiedział ekonomista.

 


Pobierz Pobierz

 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl