E. Rafalska: Czy protesty rolników zmuszą UE do zmiany nieprzemyślanych i bardzo kosztownych polityk? Pierwsza większa zmiana może się odbyć po wyborach parlamentarnych, gdy do głosu dojdą siły prawicowe

Pierwsza większa zmiana może się odbyć po wyborach parlamentarnych, kiedy być może siły prawicowe, mające jednoznaczne stanowisko w kwestiach błędnych unijnych polityk, dojdą do głosu, a być może będą w stanie zbudować większość w europarlamencie – mówiła europoseł Elżbieta Rafalska w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W Europie nasilają się protesty rolników wobec działań Unii Europejskiej. Jak wskazała europoseł Elżbieta Rafalska, protesty mają już wymiar międzynarodowy.

– To, co dzisiaj proponuje Komisja Europejska, chociażby z przedłużeniem terminu ugorowania, czyli leżenia ziemi odłogiem (…), albo wycofanie się z pestycydów, to próba gaszenia pożaru, który już jest. (…) Nadgorliwy Zielony Ład uderza w wiele rzeczy związanych z rolnictwem. Są też kwestie związane z importem zboża z Ukrainy. Jest to jedna z głównych przyczyn protestów polskich rolników – zaznaczyła Elżbieta Rafalska.

 Dodała, że to nie ukraińscy rolnicy prowadzą gospodarstwa na Ukrainie tylko gigantyczne agroholdingi, gdzie właścicielami są Holendrzy, Niemcy, Belgowie. Jak zauważyła europoseł, gigantycznym biznesem jest nie tylko import żywności z Ukrainy.

– Ziemia staje się potrzebna nie tylko do jej uprawy i zagwarantowania bezpieczeństwa żywnościowego, ale jest potrzebna pod fotowoltaikę, farmy wiatrowe. Jest to gigantyczny biznes, który został nakręcony, więc sytuacja naprawdę jest złożona – podkreśliła polityk.

Jak mówiła gość audycji, Parlament Europejski nie spodziewał się aż takiej determinacji i zjednoczenia rolników.

– Czy te protesty zmuszą Unię Europejską do zmiany nieprzemyślanych i bardzo kosztownych dla wielu grup społecznych polityk? Protest pokazuje, że na etapie wprowadzania zmian skutki społeczne, finansowe, gospodarcze nie docierają do wszystkich (…). Dobrze, że ten głos jest tak mocny, bo być może zmusi do refleksji nad innymi politykami. Myślę, że pierwsza większa zmiana może się odbyć po wyborach parlamentarnych, kiedy być może siły prawicowe, mające jednoznaczne stanowisko w kwestiach błędnych polityk, dojdą do głosu, a być może będą w stanie zbudować większość w europarlamencie – wskazała.

Rząd Zjednoczonej Prawicy – jak zaznaczyła Elżbieta Rafalska – próbował wykorzystać wszystkie możliwości sprzeciwu wobec nierozsądnych decyzji klimatycznych, a obecnie premier Donald Tusk chce wycofać skargi przeciw polityce klimatycznej Unii Europejskiej.

– Jeśli chodzi o dzisiejszą politykę unijną, Polska prawie w każdej sprawie jest na „tak”, nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi – podsumowała europoseł

Całość audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl