Dyrektor IPN w Gdańsku reaguje na zmiany wprowadzone na wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej
Dyrektor IPN w Gdańsku, dr Marek Szymaniak, zabiera głos w sprawie zmian wprowadzonych na wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej. W oświadczeniu wyraża głębokie rozczarowanie m.in. z powodu sposobu prezentacji św. ojca Maksymiliana Kolbego. Odpiera też zarzuty, jakie obecna dyrekcja Muzeum stawia jej poprzednikom.
W sobotę zaprezentowano zmiany w wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W ramach prac konserwatorskich i remontowych, które trwały 10 dni, przebudowano niektóre ekspozytory i zmieniono ich położenie.
Z efektami tych prac zapoznał się dyrektor IPN w Gdańsku i były zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, dr Marek Szymaniak. Na konferencji prasowej zwrócił uwagę m.in. na zmiany w prezentacji takich postaci, jak św. Maksymilian Kolbe czy Witold Pilecki.
– Monitor multimedialny, który zawierał bogatą wiedzę i bogaty materiał ilustracyjny dotyczący ojca Kolbego, zniknął w czerwcu i dzisiaj nie został przywrócony. Zniknęły również ramy prezentujące postaci ojca Kolbego i Witolda Pileckiego w części dotyczącej obozów koncentracyjnych. One zostały tam w 2018 roku umieszczone z pełnym rozmysłem i miały symbolizować godną postawę, którą reprezentowali więźniowie niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Postawę heroiczną w przypadku Witolda Pileckiego i postawę ofiarną, męczeńską, którą reprezentował ojciec Kolbe. Dzisiaj tych treści na wystawie nie ma – zwrócił uwagę dr Marek Szymaniak.
Dr Marek Szymaniak wskazał też na zmniejszony format przedstawienia błogosławionej rodziny Ulmów oraz usunięcie monitora multimedialnego, w którym znajdowały się treści dot. ratowania Żydów przez Polaków w czasie II wojny światowej. Jednocześnie były zastępca dyrektora placówki zdecydowanie odrzucił zarzuty manipulacji dotyczące liczby Żydów uratowanych przez Polaków.
– Nie godzę się na takie cenzurowanie w postaci mówienia o tym, że podawanie szacunków od 30 do ponad 100 tysięcy – w sytuacji kiedy takie szacunki funkcjonują w literaturze – jest manipulacją. To nie jest manipulacja, tylko rzetelne przedstawienie odbiorcy różnych poglądów na temat liczby Żydów uratowanych w czasie II wojny światowej z Holokaustu – podkreślił.
W oświadczeniu dr Marek Szymaniak odrzucił też twierdzenia, że zmiany dokonane przez zespół b. dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, dr. Karola Nawrockiego, były motywowane względami innymi niż naukowe i patriotyczne.
Wystawa powinna służyć szerzeniu prawdy historycznej i promowaniu polskiego dziedzictwa narodowego – podkreślił dyrektor gdańskiego oddziału IPN.
RIRM