DRK potwierdza dwa nowe przypadki zakażenia wirusem eboli
W Demokratycznej Republice Konga wykryto dwa kolejne przypadki zakażenia wirusem eboli, w tym jeden około 150 km od centrum epidemii w mieście Butembo na wschodzie kraju – poinformował Eugene Nzanzu Salita, minister zdrowia prowincji Kiwu Północne.
W ubiegły piątek władze DRK podały, że potwierdzono trzeci przypadek eboli w Kiwu Północnym, gdzie w czerwcu, znajdowało się centrum zachorowań. Ostatnia lokalna epidemia w tym kraju zakończyła się we wrześniu 2020 roku.
W środę Światowa Organizacja Zdrowia zwróciła się do sześciu państw Afryki, by ostrzec je przed możliwą epidemią wirusa ebola po wykryciu nowych przypadków w Gwinei. Dotyczy to krajów sąsiadujących z Gwineą: Sierra Leone, Liberia, Senegal, Gwinea-Bissau, Wybrzeże Kości Słoniowej i Mali. Część z nich doświadczyła najcięższej dotąd epidemii eboli w latach 2014-2016.
W poniedziałek w Butenbo rozpoczęła się akcja szczepień przeciwko eboli. Dotychczasowe badania w DRK wykazały, że za zakażenia odpowiada ten sam szczep wirusa, który wywołał poprzednie epidemie.
Mimo że szczepionki i leki przeciwko eboli – wirusowi wywołującemu gorączkę krwotoczną i szerzącemu się przez kontakt z płynami ustrojowymi – umożliwiają lepszą walkę z chorobą, wybuch epidemii może mieć poważne skutki dla lokalnych systemów zdrowotnych już będących pod presją pandemii koronawirusa. W latach 2013-2016 epidemia eboli w zachodniej Afryce pochłonęła ponad 11,3 tys. ofiar.
We wtorek swoją pomoc krajom zachodniej Afryki i DRK zaoferował również Biały Dom.
PAP