Dobiega końca kadencja M. Gersdorf na stanowisku I Prezes Sądu Najwyższego
W tym tygodniu wygasa kadencja I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Swoją funkcję pełniła od 2014 roku. Małgorzata Gersdorf jest jednym z krytyków reformy sądownictwa w Polsce i jedną z głównych postaci kryzysu wokół Sądu Najwyższego.
W ostatnim czasie głośno było o uchwałach trzech izb Sądu Najwyższego z początku roku, które wskazywały, że nienależyta obsada sądów jest wtedy, gdy w ich składzie znajduje się osoba wyłoniona przez aktualną KRS.
W minionym tygodniu Trybunał Konstytucyjny wydał dwa wyroki w związku z tym orzeczeniem – przypomina wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
– Pani prezes próbowała chyba jak egipski faraon przypisywać sobie władzę w Sądzie Najwyższym praktycznie absolutną, bo i władzę wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą, bo próbowała podważać kompetencje prezydenta, władzy wykonawczej do nominowania sędziów, co jest na podstawie konstytucji wprost prerogatywą prezydenta. Próbowała zastępować Sejm decydując, w jaki sposób można uchwalać ustawy regulujące sposób powoływania sędziów, kształt Krajowej Rady Sądownictwa, też chciała chyba wyręczać Trybunał Konstytucyjny. Na szczęście i w sporze kompetencyjnym, i w odniesieniu właśnie do pytania w zakresie zgodności ustaw z konstytucją, Trybunał Konstytucyjny słusznie postawił temu tamę – mówi Marcin Romanowski.
W ostatnim czasie prof. Małgorzata Gersdorf zawiesiła Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Wyjaśnień w tej sprawie domaga się Prokuratura Krajowa.
Współpracownicy prezydenta poinformowali, że Andrzej Duda po 30 kwietnia powoła I Prezesa Sądu Najwyższego.
RIRM