Do Jasionki na Podkarpaciu wciąż przylatują samoloty z amerykańskimi wojskowymi
Przez dwa ostatnie dni na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce wylądowało kilka samolotów ze sprzętem i żołnierzami 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Amerykanie będą stacjonować w południowo-wschodniej części naszego kraju.
We wtorek na Podkarpaciu wylądowało m.in. kilka Boeingów C-17 Globemaster III, które przywiozły głównie sprzęt wojskowy. Od poniedziałku do Jasionki przylatywały maszyny, które transportowały przede wszystkim sprzęt wojskowy, w tym pojazdy i skrzynie.
Najwięcej żołnierzy przyleciało do Polski w ubiegłym tygodniu, kiedy tylko przez dwa dni w Jasionce wylądowało około dwóch tysięcy wojskowych.
Wojsko nie udziela informacji o tym, gdzie stacjonować będą Amerykanie, ale prawdopodobnie główną bazą żołnierzy z USA będzie lotnisko w Mielcu, gdzie rozstawiono kilkaset namiotów.
Część wojskowych być może stacjonować będzie w koszarach ma poligonie w Nowej Dębie. Prawdopodobnie Amerykanie będą też stacjonować lub ćwiczyć w Ośrodku Szkolenia Górskiego w Trzciańcu w Bieszczadach.
Do Polski w związku ze wzmocnieniem wschodniej flanki NATO ma przylecieć w sumie 5 tys. amerykańskich żołnierzy. Wojskowi z USA na co dzień służą w 82. Dywizji Powietrznodesantowej, wcześniej brali udział m.in. w ewakuacji cywilów z Afganistanu.
Polsce żołnierze współpracowali z amerykańskimi wojskowymi z 82. Dywizji m.in. w czasie misji m.in. w Iraku i Afganistanie. Szkolili się również wspólnie podczas ćwiczeń międzynarodowych, takich jak Dragon czy Anakonda.
PAP